Katar u niemowlaka i małego dziecka – garść porad dla rodziców
Wraz z nadejściem września rozpoczęliśmy sezon na gluty, gile i inne “atrakcje”, które rodzice woleliby omijać szerokim łukiem. Jednak katar, jak to katar – prędzej czy później zawita do każdego domu. Stopień trudności nierównej walki dziecka z katarem bywa odwrotnie proporcjonalny do wieku naszych maluchów.
I właśnie z myślą o najmłodszych powstał ten wpis.
Każdy kto przerobił już katar u niemowlaka wie, że jest to ciężkie przeżycie – dla samego dziecka, ale i dla rodziców. A statystyka jest nieubłagana…mówi, że możemy się go spodziewać przynajmniej kilka razy w roku.
Na pocieszenie – przeziębienia stanowią element procesu, w którym dojrzewa układ immunologiczny dziecka i są czymś zupełnie normalnym. Opisałem to dokładniej w książce/audiobooku „Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować?”.
Zrozumienie na czym polega proces nabywania kompetencji układu odpornościowego jest bardzo ważne, bo pozwala zdjąć z głów rodziców wiele stresu.
Złota rada Pana Tabletki Czy katar u dziecka to choroba, którą można leczyć? A może wystarczy obserwować dziecko i reagować zależnie od rozwoju infekcji?* Na te pytania odpowiedź brzmi „to zależy”. Przede wszystkim postępowanie zależy od przyczyny kataru – jeśli jest to katar alergiczny albo związany z przerostem trzeciego migdałka – to oczywiście, po zidentyfikowaniu przyczyny, można go leczyć. Natomiast jeśli mamy do czynienia ze wspomnianym wyżej sezonowym katarem, który wywołany jest przez wirusy – organizm dziecka zwykle musi uporać się z nim samodzielnie. Ale jako rodzice nie jesteśmy bezradni i o tym właśnie jest poniższy wpis 🙂 *więcej pytań-i-odpowiedzi na temat kataru znajdziesz na końcu tego wpisu |
***
Katar u niemowlaka – od czego zacząć?
Zacznijmy od przyczyny katarów
Katar może mieć różne przyczyny – i zależnie od tej przyczyny inaczej do niego podchodzimy. Chociaż sama kwestia pielęgnacji noska dziecka jest bardzo podobna w każdym przypadku: higiena nosa + wspomaganie w razie potrzeby (leki i/albo naturalne sposoby).
Jakie mogą być przyczyny kataru u dzieci?
Najpopularniejszą przyczyną są wirusy (czyli popularne rino-, adenowirusy), które wywołują tzw. katary wirusowe. Takie infekcje wirusowe u małych dzieci – szczególnie od momentu rozpoczęcia przygody ze żłobkiem lub przedszkolem – to niestety smutny standard.
Pocieszające dla mnie jako rodzica było to, że po piątym takim katarze uczysz się już jak reagować prawie automatycznie i rozpoznajesz wszelkie katarowe anomalie 😉
- takie lekkie katary wirusowe nazywam „statystycznymi”
- ponieważ wg statystyki dzieci w wieku żłobkowo-przedszkolnym mogą złapać taki katar średnio 2 razy w miesiącu w sezonie jesień/zima
- i taka statystyka nie świadczy o spadkach odporności – po prostu mówi o walce i nabywaniu odporności u małych dzieci
- walka organizmu z wirusami nijako trenuje układ odpornościowy młodego człowieka
- ale ten trening może mieć swoje czarne strony – główna z nich to czas trwania takich infekcji: 7-21 dni
- po prostu niedojrzały układ odpornościowy dziecka radzi sobie z patogenem wolniej niż dojrzały układ immunologiczny u dorosłych (u których katar leczony trwa 7 dnia, a nieleczony tydzień 😉 )
- właśnie o tym procesie nabywania odporności u dzieci piszę w mojej książce/audiobooku „Odporność.„
Katar alergiczny
Różnego rodzaju alergie i uczulenia sa trudne do zdiagnozowaniu u dzieci. Bywają też przejściowe. Ale katary alergiczne to jedna z częstszych przyczyn przewlekłych problemów z cieknącym nosem.
Temu tematowi poświęcę oddzielny wpis. Pamiętaj tylko, żeby w razie przewlekłych katarów – udać się z dzieckiem na konsultację alergologiczną.
Katar a trzeci migdałek i problemy laryngologiczne
Z mojej perspektywy różnego rodzaju problemy natury laryngologicznej są chyba najczęstszą przyczyną katarów z „trudnym przebiegiem” u maluchów.
Trzeci migdałek to twór, który bierze udział w rozwijaniu układu odpornościowego. Ale obserwuje się często jego przerost czy zwłóknienie, no i generalnie jego funkcja i anatomia wymyka się nam spod kontroli.
To znów temat na oddzielny wpis – ale jeśli Wasze katary kończą się zapaleniami uszu, anginami, leczeniem w szpitalu albo antybiotykoterapiami – to rozważ konsultację laryngologiczną.
***
Jeśli chcesz wiedzieć więcej odnośnie kwestii laryngologicznych u dzieci – migdałków, higieny uszu i nosa – zapraszam do mojego kursu z laryngologiem na Akademii Pana Tabletki:
***
Katar u dziecka – co powinno niepokoić?
Te powyższe trzy przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej.
Bo niezależnie od przyczyny – każdy z tych katarów może się powikłać i np. nadkazić bakteryjnie, co często utrudnia diagnozę. Te przyczyny mogą się również nakładać i sumować.
A co powinno zwrócić twoją uwagę?
- jeśli katary i infekcje mają ciężki przebieg
- jeśli katar często kończy się zapaleniem uszu
- jeśli katar pojawia się cyklicznie w określonych porach roku
- jeśli dziecko w nocy chrapie, chrząka i ma problemy z oddychaniem
- itd…
***
Katar u dziecka – jedziemy dalej
Sam katar (taki niepowikłany i statystyczny) nie wydaje się być niczym skomplikowanym – warto jednak pamiętać o trzech złotych zasadach:
- Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie zawsze gęsty i żółto-zielony katar = infekcja bakteryjna, czyli nie zawsze zajdzie konieczność stosowania antybiotykoterapii.
- Na pierwszym miejscu stawiamy higienę noska i zapewnienie odpowiednich warunków w pomieszczeniu, w którym przebywa dziecko.
- Jeśli do kataru dołącza gorączka, a dziecko ma mniej niż 3 miesiące – obowiązkowa jest konsultacja z lekarzem.
- generalnie każda gorączka u małego dziecka jest warta konsultacji ze specjalistą
- jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat tego: Jak radzić sobie z gorączką i jak prawidłowo stosować leki przeciw gorączkowe? – to zapraszam do mojego kursu online dla rodziców „Opanuj gorączkę”.
- Kurs możesz przerabiać w dowolnej porze dnia i nocy, jest mega praktyczny i posiada przede wszystkim materiały „do słuchania”, dzięki czemu mogą z niego skorzystać nawet bardzo zapracowani rodzice
Czym właściwie jest higiena nosa?
Higiena małego noska to nic innego, jak usunięcie zalegającej w nim wydzieliny celem udrożnienia dróg oddechowych i ułatwienia oddychania. U starszych dzieci i osób dorosłych sprawa jest prosta, ale niemowlaki nie potrafią samodzielnie “wysmarkać” nosa. Stąd właśnie potrzeba stosowania aspiratorów, czyli tzw. odciągaczy kataru.
Co zyskujemy używając aspiratora u dzieci?
- ułatwiamy dziecku oddychanie, jedzenie i spokojny sen, który jest kluczowy dla regeneracji i zdrowienia maleństwa
- dziecko z niedrożnym nosem oddycha buzią – wysusza tym samym błonę śluzową gardła, która staje się podatna na rozwój drobnoustrojów
- przeciwdziałamy rozprzestrzenianiu się infekcji w głąb organizmu i wystąpieniu powikłań (np. w postaci zapalenia ucha lub dolnych dróg oddechowych)
Pamiętamy także o użyciu wody morskiej przed zabiegiem „odciągania smarków”– w celu rozrzedzenia wydzieliny oraz po to, aby nawilżyć błonę śluzową noska.
I przede wszystkim – katar należy odciągamy szybko, sprawnie i bez nerwów.
Na blogu powstały już dwa wpisy na ten temat – powinny być bardzo pomocne:
Jak ułatwić oddychanie, gdy niemowlak ma katar?
Zatkany nosek uniemożliwia niemowlakowi swobodne oddychanie. W takiej sytuacji czasami pomaga spionizowanie maluszka, zwłaszcza jeśli nie potrafi on jeszcze samodzielnie siadać. W nocy z kolei warto zaopatrzyć się w specjalną poduszkę-klin*, aby zapobiec spływaniu wydzieliny po tylnej ścianie gardła.
Taki klin umieszczamy pod materacem – umożliwia to uzyskanie optymalnego kąta nachylenia i uniesienie górnej części ciała dziecka.
*przy pomocy klina unosimy delikatnie cały materac, a dodatkowo unikamy wkładania do łóżeczka poduszek i gratów które mogą być niebezpieczne.
Zadbaj o nawilżenie powietrza w pokoju
Przed nami sezon grzewczy, co nieuchronnie oznacza pogorszenie jakości powietrza w naszych domach. Aby stworzyć dziecku optymalne warunki do walki z katarem, musimy zwrócić uwagę na trzy parametry:
- temperaturę – przedział prawidłowy: 20-22°C
- wilgotność – przedział prawidłowy: 40-60%
- poziom zanieczyszczeń – przy obecnych problemach ze smogiem dobry oczyszczacz powietrza w domu to podstawa, a najlepiej posiadać sprawne urządzenie 3w1 – oczyszczacz-nawilżacz-jonizator – z odpowiednim zestawem czujników
Złota rada Pana Tabletki Pamiętaj! Jeśli dziecko nie gorączkuje, jego stan ogólny jest dobry, a pogoda sprzyja – katar nie jest przeciwwskazaniem do wyjścia na spacer. Wręcz przeciwnie – wyjście na świeże powietrze może mieć bardzo dobry wpływ na stan zdrowia dziecka. W czasie spaceru możesz również wywietrzyć dom 😉 |
Które leki udrażniające nos można stosować u dzieci?
Najsilniej oddtykają nos leki, krople/spray’e z oksymetazoliną i jej pochodnymi. W niektórych sytuacjach, zastosowanie takiego preparatu może być olbrzymią pomocą (zwykle wtedy, kiedy dziecko ma „zabetonowany nos i nie może jeść, pić ani spać”), ale to są leki tylko do doraźnego stosowania!
Gorąco zachęcam, żeby dokładnie doczytać ulotkę, a samo stosowanie każdego środka leczniczego skonsultować z pediatrą, ponieważ te krople mogą już po kilku dniach „uzależniać nos”. I wtedy będą bardziej szkodzić niż pomagać.
Pamiętaj więc o tym, że:
- Jeśli stosujesz te mocniejsze i udrażniające krople do nosa – przestrzegaj odpowiedniego czasu stosowania (doczytaj w ulotce, ale zwykle dopuszcza się max 5-7 dni stosowania i następnie kilka tygodni przerwy)
- Pamiętaj, że te krople NIE LECZĄ przyczyn infekcji – one nijako kamuflują katar. Układ odpornościowy dziecka i tak musi się sam uporać z infekcją, a na to zwykle potrzeba czasu
- u małych dzieci trwa to od 7 do 21 dni – ma to związek z jeszcze niedojrzałym układem immunologicznym
- w razie wątpliwości – rozmawiaj z pediatrą, a o kwestie prawidłowego stosowania i dawkowania leków możesz zawsze dopytać farmaceutę.
Mimo tego, że te krople do noska to leki dostępne bez recepty – trzeba uważać!
W dłuższej perspektywie leczenie klasycznego wirusowego kataru (u dziecka i dorosłego) polega na właściwej higienie nosa i wsparciu leczenia domowymi sposobami. |
***
Naturalne sposoby na katar u niemowlaka?
Choć w aptece są dostępne bez recepty krople z oksymetazoliną (i można je stosować dzieci już powyżej 3 miesiąca życia), nie wolno używać ich dłużej niż kilka dni. Dodatkowo preparaty te mogą podrażniać błonę śluzową nosa u malucha, ale to już doskonale wiesz. Z tego względu warto rozważyć alternatywę zastosowania naturalnych sposobów radzenia sobie z niemowlęcym katarem.
Zwykle łączymy stosowanie się do zaleceń, które otrzymaliśmy od lekarza, z różnymi domowymi sposobami leczenia. Pamiętaj jednak, że te naturalne metody to zazwyczaj tylko wsparcie dla organizmu i ich wdrożenie nie zastąpi kontaktu z lekarzem.
Po pierwsze – nawilżanie nosa i powietrza
Błona śluzowa nosa może być podrażniona i przesuszona po regularnym odciąganiu kataru, dlatego niezbędnikiem w apteczce każdego rodzica powinna być woda morska. Wyróżniamy preparaty roztworów izotonicznych i hipertonicznych.
Do nawilżania fajnie sprawdzi się też nebulizator. Opisałem te metodę tutaj.
W dużym skrócie – izotoniczna woda morska świetnie sprawdzi się w celu nawilżenia, z kolei roztwór hipertoniczny sprawi, że wydzielina rozrzedzi się i łatwiej będzie ją usunąć z nosa.
Jeśli masz problem, żeby to zapamiętać – polecam krótką historię pewnego ślimaka:
A przed wycieczką do apteki warto zerknąć na analizę preparatów z wodą morską, gdyż nawet w nich potrafią czyhać pułapki:
A może aromaterapia?
Olejki eteryczne używane w bezpośredniej inhalacji stanowią duże wsparcie w walce z przeziębieniem u starszych dzieciaków i u osób dorosłych. Stosowanie większości z nich jest jednak przeciwwskazane u niemowląt.
Dlaczego?
Okazuje się, że u najmłodszych olejki eteryczne mogą wywołać skurcz oskrzeli i prowadzić do duszności. Po konsultacji z lekarzem dopuszcza się stosowanie olejków niskomentolowych w postaci naparu, który ustawiamy w odpowiedniej odległości od łóżeczka. Innym rozwiązaniem jest dodanie kilku kropelek olejku do nawilżacza powietrza.
Natomiast warto pamiętać, że jeśli w pomieszczeniu równolegle pracuje oczyszczacz powietrza, to będzie on wykrywał olejki w parze z nawilżacza i uzna je za zanieczyszczenie. Trzeba więc ta dwa procesy rozdzielić.
Jakie olejki są niskomentolowe?
Pozwoliłem sobie wymienić kilka najpopularniejszych:
- pichtowy,
- sosnowy,
- tymiankowy,
- eukaliptusowy.
Uwaga – olejki i aromaterapia są super, ale ich stosowanie może wiązać się z niebezpieczeństwem wystąpienia duszności, uczulenia, kaszlu lub podrażnieniem dróg oddechowych. Olejki sprawdzają się więc najlepiej u dużych dzieci i u dorosłych. Natomiast stosowanie ich u dzieci – szczególnie u niemowlaków – zawsze skonsultuj z pediatrą. Podejdź do sprawy odpowiedzialnie i z wyczuciem. |
Inhalacja majerankowa na zatkany nos
Kolejnym domowym trickiem na zatkany nos jest użycie starego, dobrego majeranku. Kupiony w sklepie zielarskim majeranek doskonale nada się do sporządzenia naparu, który ustawiamy w pokoju dziecka w ten sam sposób, co napar olejkowy. Możemy także zastosować maść majerankową, którą aplikujemy pod nosek – pilnujemy jednak, by nie dostała się do wnętrza jamy nosowej!
Szeroko znane (i reklamowane) są też aromatyczne plastry do przyklejenia na piżamkę lub łóżeczko. Z racji tego, że temat olejków eterycznych u niemowląt wymaga ostrożności, najlepiej umieścić je poza zasięgiem rąk dziecka.
No i podstawa – olejki eteryczne nie nadają się do aplikowania bezpośrednio na skórę dziecka, gdyż skutkuje to oparzeniami! Olejki nie nadają się również do nebulizacji – ryzyko uduszenia się dziecka – bo stosowane w taki sposób docierają zbyt głęboko do płuc. |
***
Gałganek Aliny
Myślę, że każdy kto obserwuje Pana Tabletkę od dłuższego czasu, zdaje sobie sprawę, że uwielbia i promuje on naturalne wsparcie dla naszego zdrowia/odporności. A takim wsparciem jest właśnie słynny Gałganek Aliny, który wykorzystuje właściwości antybiotyczne i aromaterapeutyczne… czosnku 🙂 Wszystko za sprawą allicyny (która pięknie radzi sobie z drobnoustrojami) i innych składników olejku czosnkowego, który (podobnie jak inne olejki) działa udrażniająco na nosek i pomaga przy katarze.
Przepis tradycyjnie znajdziesz na blogu:
***
Pytania i odpowiedzi Czytelników w sprawie kataru u dziecka
Gosia: “Czy aspirator może uszkodzić błonę śluzową?”
Prawidłowo odciągany katar nie powinien uszkadzać błony śluzowej. Siłą rzeczy może jednak sprawiać, że śluzówka będzie przesuszona i podrażniona, dlatego po raz kolejny podkreślam rolę preparatów z solą morską przed i po użyciu aspiratora.
I pamiętaj, żeby podczas odciągania smarków dziecko miało zawsze otwarte usta! Pozwala to na swobodne wyrównanie ciśnienia.
Więcej opisałem w tym wpisie.
***
Ola: “Nos podrażniony po smarkaniu – czym smarować?”
Częste wycieranie cieknącego kataru może podrażniać skórę wokół nosa. Idealnie byłoby ją odpowiednio nawilżyć i wspomóc jej regenerację, np. dzięki maści z alantoiną czy dexpantenolem (jak na pupę pod pampersa).
Powszechną praktyką jest też stosowanie maści z witaminą A – jednak jej wchłanianie przez cienką (i dodatkowo uszkodzoną chusteczkami) skórę na buzi sprawia, że w kwestii jej użycia jestem na nie.
Jeśli chodzi o nawilżenie błony śluzowej noska – sprawdzają się tutaj spray’e i nebulizacje z substancji, które mają właściwości zatrzymujące wilgoć (np z ektoiną i kwasem hialuronowym).
***
Agnieszka: “Jak odróżnić katar infekcyjny od alergicznego?”
Dobre pytanie i trudna sprawa. Przede wszystkim warto pamiętać, że alergia może być przyczyną kataru.
Katar alergiczny u niemowląt występuje zdecydowanie rzadziej niż infekcyjny. Jest zawsze wodnisty i towarzyszy mu świąd lub zmiany skórne. Zdarza się, że jedno nakłada się na drugie – wtedy konieczna jest konsultacja z lekarzem w celu dobrania optymalnego leczenia. I wizyta u alergologa również będzie niezbędna.
***
Dorota: “Czy odciąganie gila aspiratorem może nasilać katar i zwiększać wydzielanie śluzu?”
Nic mi o tym nie wiadomo 🙂
Zasadniczo same smarki/gluty/gile to wydzielina naszego organizmu, dzięki której układ immunologiczny usuwa martwe komórki wojowników odporności i obce patogeny. Do tego nawilżona śluzówka lepiej walczy z drobnoustrojami.
***
Karola: “Czym kierować się przy wyborze soli do nosa?”
Składem – patrzymy, czy faktycznie jest to woda morska i najlepiej, jeśli będzie bez konserwantów. Zawsze można wpisać w Google “Pan Tabletka wody morskie” i skorzystać z gotowej analizy 🙂
A jeśli pytasz o to, kiedy stosować sól izotoniczną, a kiedy hipertoniczną i kiedy inne wynalazki – odsyłam Cię do odpowiednich wpisów:
- Hipotoniczne, izotoniczne, hipertoniczne -kiedy użyć i jak działają?
- Nebudose czy Ectodose? A może sól fizjologiczna? Czym inhalować dziecko?
***
Zofia: “Moje córki jak tylko mają katar, po 3 dniach zaczynają mieć też kaszel i zapalenie gardła. Co robić z tym początkowym katarem?”
Przede wszystkim należy na bieżąco odciągać gile/zachęcać do smarkania noska (jeśli dzieci są już w odpowiednim wieku), aby jak najmniej wydzieliny spływało po tylnej ścianie gardła. W takiej sytuacji sprawdzi się sól hipertoniczna – upłynniona wydzielina łatwiej “zejdzie” z zatok i będzie można ją wydmuchać.
Jeśli chodzi o powstrzymanie rozwoju infekcji, niestety nie istnieje uniwersalne rozwiązanie. Dużo zależy od patogenu, który chorobę wywołał. Sporo zależy też od siły organizmu i sprawności układu immunologicznego.
Warto pamiętać, rozumieć i zaakceptować, że u dzieci takie wirusowe infekcje mogą trwać nawet do 2-3 tygodni. Organizm musi się nauczyć, w jaki sposób się z nimi sprawnie rozprawiać.
***
Kama: “Czy w ramach codziennej higieny u niemowląt należy zakrapiać nosek wodą morską i odciągać małe gile?”
Stosowanie izotonicznej wody morskiej fajnie nawilża śluzówkę i jest to bezpieczny sposób na higienę noska – plusem jest też “wypłukiwanie” z niego potencjalnych drobnoustrojów/alergenów.
Jeśli jednak nie ma kataru, a nosek jest drożny, nie wydaje mi się sensowne odciąganie kataru “na co dzień”.
Natomiast warto zadbać o prawidłowe nawilżenie powietrza w domu/mieszkaniu – dzięki temu błony sluzowe nie będą wysychały i ich proces samooczyszczania będzie przebiegał sprawnie w sposób fizjologiczny.
***
Ilona: “Czy zawsze zielone gluty = zakażenie bakteryjne?”
Przez długi czas panowało takie przekonanie, że gęsty i zielono-żółty katar oznacza, że infekcje wywołały bakterie. Teraz wiemy już, że niekoniecznie tak musi być, a katar zmienia kolor także w infekcjach wirusowych. Najlepiej, jeśli przyczynę kataru oceni pediatra i na tej podstawie dobierze leczenie i stwierdzi, czy np. trzeba podać dziecku antybiotyk.
W dużym skrócie – kolor kataru bardziej świadczy o etapie infekcji niż o jej przyczynie. Wczesny katar zwykle jest wodnisty, a taki dojrzały ma ciemniejsze zabarwienie i może być „kolorowy”.
***
Czekam jeszcze na Twoje pytania – na naszej grupie dla rodziców na Facebooku lub w komentarzach pod tym postem.
***
Katar u dziecka – czy już wiesz więcej?
O katarze u dzieci można pisać książki.
Z jednej strony mówimy, że katar to nie choroba, ale z drugiej strony jako rodzice wiemy doskonale, jak bardzo „zwykły katar” potrafi dziecku uprzykrzyć życie.
Ucz się, szukaj przyczyn i poznawaj własne dziecko.
Jeśli katary u Twojego dziecka rozwijają się zawsze w cięższą infekcję i mają skomplikowane przebiegi i generalnie widać, że coś jest nie tak – ufaj swojej intuicji i szukaj przyczyn. Polecam zacząć od konsultacji laryngologicznej i alergologicznej.
Serdeczności
Pan Tabletka
Marcin
***
P.S. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jaki związek z nawracającymi katarami, problemami ze słuchem i częstymi infekcjami gardła ma trzeci migdałek – zapraszam do mojego kursu online dla uważnych rodziców. Kurs jest bardzo praktyczny i możesz go przerabiać o dowolnej porze dnia i nocy. Dzięki temu, że materiały są „do słuchania”, kurs mogą przerabiać nawet bardzo zapracowani rodzice.
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.