Co na zatoki? Sprawdzone sposoby na zapalenie zatok.
W tym wpisie mam dla Ciebie 10 konkretnych rad jak radzić sobie z bólem zatok. Wpis jest zwięzły, treściwy i mam nadzieję, że żadne zapalenie zatok nie będzie Ci już po nim straszne. Opisałem tutaj zarówno domowe, jak i apteczne sposoby na zatoki – ale pamiętaj, że szczególnie u dzieci – lepiej od razu udać się do lekarza po konsultację.
Zacznijmy od trzęsienia ziemi
Czy zielone gluty oznaczają zawsze infekcję bakteryjną i konieczność zastosowania antybiotyku?
Nie. To MIT zatokowy.
Kolor smarków ma raczej związek z etapem infekcji. Na początku wydzielina jest przezroczysta i płynąca, a w miarę jak do błony śluzowej nosa dociera coraz więcej naszych komórek wojowników układu odpornościowego – to staje się mętna, ciemniejsza- żółta i zielona (i przy zadaniach zatok i smarkach).
#1 Nawadnianie – żeby gluty chętniej spływały z zatok
Zanim przejdziemy do konkretnych metod – najpierw zadbajmy o podstawy. Jeśli chcesz odetkać zatoki – to Twój organizm nie może być odwodniony, żeby nawodnić zalegającą wydzielinę. Pamiętaj więc, żeby się cały dzień równo nawadniać.
# 2 Irygacje – płukanie zatok
Ta metoda z sezonu na sezon zyskuje coraz więcej zwolenników. Jak to ma działać? Przy pomocy butelki typu „squeeze” i dużej objętości płynu o określonym stężeniu soli – przepłukujesz i udrażniasz sobie nos i zatoki.
Trzeba się do tej metody na początku przekonać, ale to z pewnością skuteczny sposób. Co warto wiedzieć:
- jeśli zależy Ci bardziej na nawilżeniu – użyj soli izotonicznej, jeśli na udrożnieniu – użyj soli hipertonicznej
- tutaj przeczytasz czym się te sole między sobą różnią,
- jeśli ktoś ma skłonności do częstych infekcji zatokowych – to warto przepłukiwać nos profilaktycznie,
- jeśli jesteś alergikiem – to przepłukiwanie zatok pozwala usunąć zalegające tam pyłki/kurz i zmniejszyć objawy alergiczne,
- jeśli czujesz, że zaczyna Ci łapać zatoki – to jak najszybciej zrób sobie płukankę z soli hipertonicznej – czasami pozwala to przystopować rozwój infekcji,
- można przepłukiwać TYLKO DROŻNY NOS – jeśli masz już tam wszystko zaczopowane – to ten sposób się nie sprawdzi, a może zaszkodzić (np.: uszkodzić ucho).
#3 Udrażnianie i działanie przeciwzapalne
Zatoki to są takie jamy (jaskinie) w kości twarzoczaszki. Każda taka jaskinia jest wyścielona błoną śluzową (wyobraź sobie ścianę jaskini szczelnie porośniętą zielonym mchem). I te jaskinie uchodzą do jamy nosa – ale te ujścia są wąskie. I tutaj jest cały kłopot.
Jak takie ujście się zatka – wtedy w jaskini zaczynają się rozwijać chorobotwórcze bakterie, a nas boli czoło głowa i mamy uczucie rozpierania.
Ten opis powyżej jest koszmarnym uproszczeniem – ale mam nadzieję, że przemówiłem do Twojej wyobraźni.
I teraz w pierwszym etapie infekcji zatok – staramy się udrożnić to wejście do jaskini – dzięki temu powietrze normalnie wentyluje zatoki, a wydzielina ma jak spływać.
Z tego powodu drugą zalecaną czynności na początku zapalenia zatok jest stosowanie preparatów udrażniających. Co jest dostępne?
- spraye i płukanki z solą o stężeniu hipertonicznym,
- krople i spraye do nosa z xylometazoliną, oxymetazoliną i nafazoliną
- z tym preparatami trzeba postępować ostrożnie – można się od nich uzależnić – ale przy krótkim, zgodnym z ulotką stosowaniu (3-5 dni i 3-4 tygodnie przerwy) powinny dobrze działać,
- są równie dostępne leki w tabletkach i saszetkach z substancjami obkurczającymi (pochodne efedryny – pseudoefedryna i fenylefryna):
- te leki mogą spowalniać czas reakcji i osłabiać koncentrację – są niewskazane dla kierowców,
- mogą również podnosić ciśnienie,
- ale stosowane poprawnie – powinny dobrze zatoki udrażniać,
- połączenia – ibuprofen + pochodne (pseudoefedryna/fenylefryna)
- takie combo ma dawać efekt przeciwzapalny + obkurczający – co sprzyja leczeniu zatok.
#4 Wygrzewanie bolących zatok?
Moim pierwszym skojarzeniem jest dobre plażowanie w jakimś cichym miejscu z białym piaskiem 😉 i to też może być dobry pomysł, ale spadając na ziemię mam kilka lepszych rad.
A wiesz po co w ogóle wygrzewać? Lekkie podgrzanie, przy jednoczesnym dobrym nawodnieniu i nawilżeniu zatok + drożne ujścia zatok = łatwiejsze zejście glutów i poprawienie wentylacji zatok + lepsze działanie układu odpornościowego.
Jak wygrzewać? A w sumie to obojętne. Ważne, żebyś po takim wygrzewaniu schować się do łóżka, albo „nie dać się zawiać”.
- tradycyjne parówki – takie z gazetą/ścierą nad głową
- koniecznie z dodatkiem soli, olejku eterycznego lub rumianku
- może sposób na skarpetę?
- NA patelni rozgrzej gruboziarnistą sól, groch, fasolę, owies – cokolwiek co kumuluje temperaturę —> włóż to do woreczka/skarpety i delikatnie (żeby się nie poparzyć) zastosuje do wygrzania zatok
- może wygrzewająca lampa na podczerwień?
- wygoogluj sobie ten temat jeśli masz często problemy z zatokami
- korzystaj z sauny jeśli możesz – osobiście polecam
- Śpij w czapce, A jeśli biegasz, trenujesz na dworze/na polu – kiedy jest zimno – to czapka jest obowiązkowym wyposażeniem.
#5 Nebulizacje – nawilż zatoki
Jeśli dysponujesz specjalnym rodzajem inhalatora – nebulizatorem – zachęcam żeby go wykorzystać. Tylko najpierw kup sobie swój oddzielny zestaw nebulizujący – czyli ten pojemnik na płyn i maseczkę. Na pewno nie chcesz zarazić młodszych domowników.
Nebulizacja poprawia nawodnienie błon śluzowych – co poprawia ich zdolności obronne i pomaga w ewakuacji zalegającej wydzieliny. Do nebulizacji możesz użyć soli fizjologicznej (nawilżenie), takiej z kwasem hialuronowym (nawilżenie) i hipertonicznej (odetkanie i smaranie glutów) 🙂 zależnie od etapu infekcji.
Czym się różni inhalacja parowa od nebulizacji opisałem tutaj.
A tutaj opowiedziałem czym różni się sól izotoniczna od hipertonicznej.
#6 Olej z czarnuszki
Olej z czarnuszki to taki fajny produkt który ma właściwości przeciwbakteryjne i jednocześnie przeciwzapalne. Czytelnicy mi piszą, że udało im się dzięki wprowadzeni oleju z czarnuszki do diety doleczyć wiecznie chore zatoki.
I ma to potwierdzenie w badaniach naukowych. To nie jest z pewnością jedyny, prawidłowy i w 100% skuteczny sposób – ale warto o nim pomyśleć. O czarnuszce napisałem tutaj.
#7 Masuj zatoki
Prosta sprawa. Masaż usprawnia krążenie limfy i krwi. Wraz z tym płynami do chorych miejsc docierają substancje odżywcze i komórki żołnierze układu odpornościowego. Więc masuj bolące i chore zatoki!
#8 Śpij wyżej
Kolejny oczywisty zabieg a może Ci poprawić jakość snu. Wiadomo, że organizm leczy się podczas dobrego, głębokiego snu. I zadbaj o odpowiednie nawilżenie w sypialni. Jeśli budzisz się co rano z kapciem w buzi, to znaczy że masz dramatycznie przesuszone powietrze. Wysuszone błony śluzowe noso-gardzieli nie chronią naszego organizmu przed infekcją. Wręcz przeciwnie – są jak otwarte wrota
Jeśli mieszkasz w zanieczyszczonym mieście – to rozważ kupno OCZYSZCZACZA powietrza. I potraktuj to jako inwestycję w zdrowie.
#9 Szukaj przyczyn nawracających zapaleń zatok
Takie to proste. O co może chodzić?
- Może uzależnienie od kropli do nosa?
- Krzywa przegroda, polipy i inne rzeczy które wypatrzy lekarz?
- A może alergia?
#10 Popularne zielone tabletki na zatoki?
Zawierają ziołowe wyciągi, które mają poprawić upłynnienie i ewakuację wydzieliny z nosa. Hm, jako kuracja wspomagająca, albo profilaktyka – nie mówię nie. Pamiętaj, że te tabletki mogą nasilać chorobę wrzodową.
Jedne z nich przeanalizowałem w oddzielnym wpisie.
Co będzie najlepsze na zatoki?
Daj znać co się u Ciebie najlepiej sprawdza. I pamiętaj, że jeśli infekcja trwa dłużej niż 5-7 dni warto podejść do lekarza. Niedoleczone zatoki lubią zmieniać się w „niekończącą się opowieść zatokową”.
Serdeczności
Pan Tabletka
Marcin
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.