ScrollToTop

Kapsułki i kapsułkarki -pytania i odpowiedzi [stale aktualizowany]

Artykuły

27 września 2019

Spis treści

Czy kapsułkowanie jest dokładne? Jakiej użyć substancji wypełniającej? Jak suszyć płytki?  W poniższym wpisie zebrałem odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania w temacie kapsułkowania. Zapraszam 🙂

Partnerem tego wpisu jest firma Eprus, która specjalizuje się w temacie kapsułek, kapsułkarek i specjalistycznych opakowań do receptury aptecznej. Czytelnicy Pan Tabletki mają u nich możliwość skorzystania ze specjalnego rabatu/gratisów.

Najczęściej zadawane pytania w kwestii kapsułkowania

Pogrupowałem tematycznie pytania, które zadaliście w ankiecie „Kapsułkowanie – czy to się opłaca i czego się obawiam?”

Poniżej opracowanie najczęstszych pytań – jeśli czegoś Ci brakuje – napisz mi to w komentarzu pod tym wpisem – ale na blogu, nie w mediach społecznościowych. Ja odpowiem przy aktualizacji wpisu.

Let’s go!

Eprus przygotował profesjonalny film instruktażowy na YT. Polecam poświęcić te 7 minut – będzie Ci później łatwiej wyobrazić sobie cały proces.

A jak skończysz oglądać filmik:

  •  przejdź do mojego foto-poradnika,
  • i obejrzyj mój video-poradnik w naszej grupie na FB dla pracowników aptek
  • później kup sobie w markecie kilogram laktozy/glukozy, 500 kapsułek i ćwicz 🙂
  • jeśli ciągle masz jakieś pytania – napisz mi w komentarzu pod tym wpisem- na blogu – postaram się dorzucić je do wpisu przy aktualizacji 🙂

***

Przygotowanie masy nasypowej

„Co robić jeżeli objętość proszku jest mniejsza niż objętość danej kapsułki, dodać glukozy lub laktozy i jak to wycenić jeżeli tych składników nie ma na recepcie?
Poza tym czytałam, że cała masę proszkową przenosi się do cylindra celem sprawdzenia objętości i odczytuje się tą objętość bez ubijania, natomiast rozsypując mam dołączony ubijak. Czy nie istnieje więc ryzyko, że kapsułki nie zostaną wypełnione w całości i równomiernie.”

Pan Tabletka: Farmaceuta ma możliwość dołożenia substancji pomocniczej (i później rozliczenia jej normalnie w systemie) – według swojej wiedzy i potrzeb wykonania leku. Taką zmianę adnotuje się na rewersie recepty.

Odnosząc się do drugiego pytania – myślę, że trzeba zrobić kilka razy te kapsułki, i wtedy sprawa staje się jasna. Z mojego doświadczenia – ten ubijak, nie ubija substancji „aż tak mocno” 🙂 po prostu.

Co zrobić, jeśli okaże się że dodałaś za mało substancji pomocniczej? Hm, wysypujesz zawartość wszystkich kapsułek do moździerza i dodajesz odrobinę substancji pomocniczej. Nanosisz poprawkę na procedurę. Jeszcze raz mieszasz w moździerzu. Jeszcze raz rozsypujesz.

Problem jest wtedy, kiedy odmierzysz dużo za dużo substancji pomocniczej– wtedy wypadałoby znów zresetować robotę, i na przykład podwoić ilość kapsułek i dosypać tej substancji pomocniczej. Albo zrobić receptę od nowa, wliczając to, co nie poszło w straty – i notując wskazówki i uwagi na przyszłość w Twojej procedurze – do czego zachęcam.

***

Substancja pomocnicza

„Jaką wybrać substancję pomocniczą?”

Według instrukcji przygotowanej dla Eprusa przez Gdański Uniwersytet Medyczny: „Jako substancji wypełniających należy używać najłatwiej dostępnych i powszechnie stosowanych: laktozy lub glukozy. Laktoza jest związkiem jednowodnym, może być jednak modyfikowana do postaci bezwodnej, charakteryzującej się lepszymi właściwościami zsypowymi, pożądanymi przy napełnianiu kapsułek żelatynowych twardych proszkiem”.

***

„Wyliczanie substancji dodatkowej i sam proces robienia ( choć myślę, że to kwestia praktyki)”

Pan Tabletka: Najpierw skończ sobie czytać ten wpis- powinien odpowiedzieć na wiele pytań,

  • później przejdź do mojego foto-poradnika,
  • następnie obejrzyj film poradnikowy na YT
  • i obejrzyj mój video-poradnik w naszej grupie na FB dla pracowników aptek
  • później kup sobie w markecie kilogram laktozy/glukozy, 500kapsułek  i trenuj
  • jeśli ciągle masz jakieś pytania – napisz mi w komentarzu pod tym wpisem- na blogu – postaram się dorzucić je do wpisu przy aktualizacji 🙂

***

„Skąd mam wiedzieć, że substancja jest dobrze roztarta?”

Według instrukcji przygotowanej dla Eprusa przez Gdański Uniwersytet Medyczny: „Faktycznie – czas ucierania proszku jest ważnym parametrem. Wykazano, że ok. 3 min ucierania wystarczy, aby uzyskać proszek miałko sproszkowany, natomiast przedłużenie ucierania do ok. 5 min umożliwia zazwyczaj uzyskanie cząstek <80 µm.

Pro-tip: Jeżeli składnikiem proszków jest kwas acetylosalicylowy, dodaje się go na końcu, nie ucierając, a jedynie mieszając kliszą, z uwagi na możliwość przyspieszenia tworzenia z innymi składnikami recepty mieszanin eutektycznych i wilgotnienia masy proszkowej.”

***

„Co w sytuacji, gdy na recepcie nie ma zapisanej substancji pomocniczej, lub jest jej za mało niż potrzeba do wypełnienia kapsułek?”

Według instrukcji przygotowanej dla Eprusa przez Gdański Uniwersytet Medyczny: „Gdy zaistnieje konieczność dodania substancji wypełniającej, a nie występuje ona w składzie recepty, należy na etykiecie poinformować o jej dodatku. Gdy taka substancja występuje w zapisie, a dostosowanie ilości do objętości kapsułek wymaga zmiany jej masy, powinno się również poinformować o dokonanej zmianie. Ilość użytej substancji pomocniczej najlepiej zapisać wówczas jako q.s. (quantum satis = ile potrzeba).”

***

„Gotowce – czy są przydatne i czy niezmiennie sprawdzają się do obliczenia  ilości potrzebnej substancji pomocniczej? Czy korzystanie z gotowców jest precyzyjne?”

Pan Tabletka: Zacznę może od wyjaśnienie czym są te wspomniane gotowce – bo mamy tutaj skrót myślowy. Pokrótce to chodzi o to, żeby pominąć etap objętościowego wymierzania substancji pomocniczej w cylindrze – i od razu do danej recepty odważyć wszystkie składniki. Działa to w ten sposób, że wykonując daną recepturę po raz pierwszy zapisujemy sobie, ile którego składnika wykorzystaliśmy (dobrze też robić notatki czy wykonanie wyszło dobrze, czy trzeba coś zmodyfikować). I wykonując receptę za drugim razem – pomijamy już ten etap „cylindrowania” – i od razu do moździerza, po odmierzeniu substancji aktywnych dosypujemy wypełniacza. To skraca czas kapsułkowania o kilka minut.

Odpowiadając na pytanie – czy takie postępowanie jest ok i czy jest precyzyjne. Tak, ale pod warunkiem, że:

  • wykorzystujesz surowce recepturowe i leki gotowe – identyczne (z tej samej firmy i tego samego typu) co do przygotowania gotowca
  • warto jeszcze zwrócić uwagę na czynnik ludzki – dobrze by było, aby osoby, które wykonują kapsułki – miały podobny system pracy

Generalnie – polecam przygotowanie takich procedur/gotowców. Duża oszczędność czasu – przy jednoczesnym zachowaniu precyzji. Można nawet powiedzieć, że im mniej dodatkowych czynności tym precyzja będzie większa, bo straty substancji leczniczej na różnych etapach będą mniejsze (np. na ściankach cylindra).

***

„Czy istnieje inna niż „doświadczalna” metoda wyliczenia masy kapsułki dla danego wypełniacza.”

Pan Tabletka: Opisałem to wyżej – można przygotować sobie gotowce/procedury. Albo – jeśli używacie w firmie tych samych substratów – to poprosić koleżanki z zaprzyjaźnionej apteki o rozliczenie. W zamian podobno można wysłać ptasie mleczko, albo zamówić im pizzę niespodziankę.

***

Zamykanie i otwieranie kapsułek, kwestie techniczne

„Nie potrafię sama bez problemu rozdzielić i złączyć kapsułek, no zawsze zostaje mi kilka. Nie mam wprawy i trochę podchodzę jak do jeża, bo boję się, że zniszczę to w piz..u i stracę wszystko 😀 Dlatego proszę kolegów o pomoc, co jest irytujące.”

„Bardzo często kapsułki się nie domykają ale może to w Nas problem, że źle je użytkujemy :)”

Eprus: To jest tylko i wyłącznie kwestia wprawy. Jedni takie czynności manualne wykonują „odruchowo” za pierwszym razem, inny potrzebują wielu prób. Po to Eprus stworzył zestaw startowy, tam są kapsułki do „treningu”, a Pan Tabletka opracował Poradnik na swoim blogu. Warto też pamiętać, że z racji tego, że kapsułki szybko łapią wilgoć, trzeba dobrze zamykać woreczek, w którym są przechowywane. Kłopoty z rozdzielaniem i łączeniem zaczynają się, gdy dostaje się wilgoć. Oczywiście wszelkie czynności należy wykonywać w rękawiczkach.

***

„Nieparzysta ilość proszków. Jak sobie z nią poradzić?”

Pan Tabletka: Najczęściej apteki wykorzystują plaster – do zaklejenia dziurki.

***

„Nie mamy pozycjonera, bo jest moim zdaniem bardzo drogi, są więc problemy z szybkim i stabilnym rozmieszczeniem kapsułek.”

Eprus: Szybkie rozmieszczenie kapsułek to jest wyłącznie kwestia wprawy, doświadczenia i zdolności manualnych obsługującego. Pozycjoner jest przydatnym urządzeniem, gdy sporządza się ten sam proszek do wszystkich stu kapsułek. Jeżeli chodzi o apteki ogólnodostępne, to taka sytuacja zdarza się niesłychanie rzadko. W aptekach szpitalnych trochę częściej, jednak nie mieliśmy zgłoszeń o wysokiej cenie. Sprzedajemy nasze urządzenia również do manufaktur suplementów i ten segment klientów uważa, że cena jest adekwatna do jakości i przydatności produktu.

***

Mycie i konserwacja kapsułkarki

„Czy masz jakąś sprawdzoną opcję na szybkie umycie i wysuszenie płyt? My myjemy, ręczniczki papierowe, słyszałem że suszarka ręczna pomaga, może coś jeszcze?”
„Jak zwiększyć efektywność mycia kapsułkarki i przyspieszyć ten proces?
„Wykonujemy tylko jedne proszki dziennie, bo kapsułkarka musi wyschnąć po sporządzeniu proszków i umyciu jej
„Potrzebuję sprytnego sposobu na szybkie wysuszenie płytek.”

Pan Tabletka: Piszę o tym w foto-poradniku o kapsułkarce na blogu. Ponadto nowy zestaw startowy Eprus zawiera fajny, nowy pędzel do takiego czyszczenia (można go kupić też oddzielnie).

***

„Jak konserwować i dbać o urządzenie by długo służyło.”

Pan Tabletka: Hm, trzeba je wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem i dbać o to, żeby nic się nie tłukło. I to chyba tyle. Nie ma tam zbyt dużo elementów które wymagają specjalnej troski. Zostaje mycie i suszenie. Oczywiście te płytki się lekko rysują z czasem (od używania karty) – ale na to nie ma za bardzo rady.

Kapsułkarka to jedno z tych urządzeń, które kupione raz, służy lata i ładnie się starzeje.

***

Pakowanie kapsułek

„W co najlepiej pakować kapsułki?”
„W jaki sposób pakujecie gotowe kapsułki?”

Pan Tabletka: Zanim przejdziemy do odpowiedzi – pokażę Ci, jakie są opcje. W przypadku kapsułek żelatynowych – w związku z tym, że są higroskopijne – trzeba je zabezpieczyć w sposób gwarantujący „suche przechowywanie„.

Klasyczne koperty do pakowania proszków dzielonych – nadają się do opisania leku, ale nie stanowią zabezpieczenia ani mechanicznego, ani przed wilgocią.

Słoiki z zatrzaskiem + naklejka z opisem. Dostępne w Eprusie.

Słoiki z bezpieczną zakrętką – do proszków z substancjami silnie działającymi i medycznych konopii. Dostępne w Eprusie.

Tak wyglądają gotowe kapsułki w słoiku (by Pan Tabletka):

***

Pytania teoretyczne

„Czy są dostępne inne kapsułki niż żelatynowe? Takie np. umożliwiające robienie proszków dojelitowych? ? I jeśli nie, to czy możliwe by było wprowadzenie ich do receptury?”

Pan Tabletka: To jest bardzo dobre i innowacyjne pytanie – pracujemy nad odpowiedzią 🙂 A dodając trochę teorii, kapsułki dzielimy na:

  • Kapsułki żelatynowe
    •  Kapsułki twarde (takie kapsułki możemy używać w kapsułkarkach – i takie ma Eprus)
    • Kapsułki miękkie 
    • Kapsułki dojelitowe
    • Kapsułki o modyfikowanym uwalnianiu

***

„Dlaczego tak słaba jest promocja kapsułek recepturowych na wydziałach lekarskich? Można sobie radzić z brakiem różnych leków – poprzez przygotowanie kapsułek z innych dawek, ale brak jest świadomości.”

Pan Tabletka: Dobre pytanie, można by zapytać szerzej – na ile dobrze lekarze są przygotowywani i szkoleni w całej recepturze aptecznej i możliwości zlecenia wykonania w aptece leków spersonalizowanych pod pacjenta? Tak po cichu liczę na to, że moja praca i udział w akcji „Receptura najlepszą wizytówką apteki” chociaż odrobinę tutaj pomoże.

***

„Jak, jego zdaniem, wygląda dokładność odmierzania dawek substancji w proszkach przy kapsułkowaniu?”

Pan Tabletka: Kapsułkowanie ręczne – zasadniczo nie różni się od kapsułkowania w na skalę przemysłową. W kwestii dokładności rozdozowania poszczególnych dawek, trzeba zwrócić uwagę na kilka etapów:

  1. Najważniejsze jest prawidłowe rozmieszanie i homogenizacja masy proszkowej – dzięki temu substancja lecznicza będzie równo zawieszona w całości proszku
  2. Zwróć uwagę, żeby jak najmniej proszku został na ściankach cylindra i moździerza
  3. Ważne jest jak najdokładniejsze obliczenie ilości substancji wypełniającej – dzięki temu wszystkie kapsułki napełnimy po równo
  4. Czynnik ludzki – czyli po prostu im kto bardziej wprawny – ten cały proces robi czysto i bez zbędnych strat w substancji czynnej

Te 4 powyższe punkty – obrazują etapy wrażliwe dla dokładności kapsułkowania. Zwróć na nie uwagę i wszystko będzie lege artis. Największe kontrowersje budzi rozsypywanie proszków pediatrycznych. Rozmawiałem w tej sprawę z farmaceutami pracującymi w aptekach szpitalnych – w szpitalu pediatrycznym. Farmaceutki mówiły, że dziennie wykonują 100-300 proszków z substancjami silnie działającymi dla dzieci – i przy zachowaniu wszystkich zasad – są pewne tego, że dostarczają lek recepturowy w najwyższej jakości – a lekarze nie zgłaszają żadnych problemów z nieskutecznością i brakiem działania (ale to już moja wstawka i opinia).

***

„Skąd brać pewność ze substancja jest rozproszona równo, zwłaszcza, jeśli robimy leki bardzo silnie działające ?”

Pan Tabletka: A skąd bierzesz pewność, że w opłatkach wszystko jest równo rozdozowane?” Otóż dokładność rozdozowania zależy głównie od:

  1. Dokładnego rozmieszania całej masy nasypowej (pisałem o tym już wyżej)
  2. Odpowiedniej ilości substancji pomocniczej
  3. Minimalizowaniu strat proszku w całym procesie
  4. Wprawy pracownika

Pan Tabletka: Jeśli zadbasz o to wszystko – to nie ma możliwości, żeby ta substancja silnie działająca się gdzieś po drodze upłynniła. W procesach przemysłowych schemat postępowania jest taki sam. Jednocześnie – forma kapsułki daje ostatecznemu lekowi większą trwałość i lepsze zabezpieczenie przed wilgocią i środowiskiem zewnętrznym – co lepiej chroni zamknięty w niej lek.

Obawiamy się każdej nowości i innowacji – i ja rozumiem, że chodzi nam przede wszystkim o dobro pacjenta. Trzeba więc być dla siebie dobrym, wyrozumiałym – rozpocząć to kapsułkowanie od prostszych recept – a jak nabierzesz wprawy i zrozumiesz cały ten proces, to i trudniejsze recepty „wejdą gładko i lege artis”.

To tak jak z jazdą samochodem. Jeśli ktoś robi prawo jazdy – to myślenie o drodze do drugiego miasta i zaparkowaniu w centrum – przyprawia go o mdłości i drżenie rąk. A z czasem – jazda samochodem staje się jak oddychanie, z którego czerpiesz przyjemność.

***

Czy to się opłaca?

„Bardzo przydatne, jeśli w aptece robi się dużo proszków – koszt urządzenia powinien się zwrócić”

Pan Tabletka: Tak, wtedy faktycznie pracownicy mogą oszczędzić sporo czasu – i co ważne – nie tracąc na jakości. Ale druga sprawa – to można wylewanie globulek dopochwowych zastąpić kapsułkowaniem – to pozwala oszczędzić jeszcze więcej czasu i pieniędzy (nie marnujecie tub do miksera na rozmieszanie masy kakaowej):

***

Kapsułkowanie – aktualizacja

Ten wpis będzie stale aktualizowany – więc jeśli masz jakieś pytanie albo problemy związane z którymkolwiek aspektem dotyczącym używania kapsułkarki – napisz mi w komentarzu pod tym wpisem. Najlepiej tutaj, na blogu, nie na Facebooku, ani Insta – bo tam niestety nie oganiam wszystkiego co się dzieje :/

Serdeczności!
Pan Tabletka

Marcin

Więcej informacji?

O autorze

Marcin Korczyk

mgr farm. Marcin Korczyk - farmaceuta praktyk, twórca internetowy, key opinion leader, autor książki "Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować?"
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.

Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.

Podobne Te artykuły również
mogą cię zainteresować