Sab Simplex – hit czy kit?
Nie ma dnia, by w mojej aptece jakiś młody rodzic czy zatroskana babcia nie zapytali o legendarny wręcz preparat – Sab Simplex. W internecie można znaleźć naprawdę sporo informacji na jego temat. Przekopując się przez oferty na różnych stronach internetowych, znalazłem nawet przetłumaczoną na własną rękę z niemieckiego ulotkę oraz hurraoptymistyczne relacje mam, które podały swoim dzieciom ten „cud niemieckiej myśli farmaceutycznej”. Zastanawiasz się dlaczego ironizuję? Ten wpis będzie dla Ciebie przestrogą.
[edit] Zwróć również uwagę na kilka pierwszych wyników w wyszukiwarce Google dla frazy Sab Simplex – sprzedaż tych kropli jest mocno promowana przez różnych pośredników.
Jaki skład ma Sab Simplex?
Co jest takiego cudownego w składzie kropli Sab Simplex, że stały się obiektem pożądania rodziców? No właśnie nic szczególnego, bo substancją czynną jest simeticon. Ta sama substancja, którą znajdziesz w co najmniej kilku produktach przeznaczonych dla niemowląt, na naszym polskim podwórku. Mowa tutaj o preparatach takich jak Espumisan, Bobotic czy Esputicon.
W czym tkwi więc fenomen niemieckich kropli Sab Simplex?
Fenomen tkwi w regule niedostępności – czyli zjawisku opisanym przez profesora psychologii Roberta Cialdiniego. W wielkim skrócie polega ono na tym, że pożądamy rzeczy, które są trudno dostępne. Skrajnym przykładem tej reguły są dantejskie sceny, które rozgrywają się od czasu do czasu w hipermarketach. W przypadku niemieckich kropli działa również siła tzw. marketingu szeptanego – czyli sztucznie wzniecanego, pozytywnego szumu wokół określonej marki, której celem jest nakłonienie do zakupu. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale potrafię czytać między wierszami wpisy o zdrowiu w sieci. Od razu widać, które teksty są pisane pod sprzedaż.
Sab Simplex – cała magia w dawkowaniu?
Sprawa cudownej skuteczności ma również swoje drugie dno. Zbierając research do tego wpisu, porównałem ulotki Sab Simplex i Espumisanu w kroplach. Od razu rzuciła mi się w oczy znacząca różnica w dawkowaniu.
W przypadku niemieckich kropli producent zaleca stosowanie 15 kropli do każdej butelki lub karmienia. Dostępny na polskim rynku Espumisan 40mg/ml można stosować powyżej 1. m-ca życia i w jego przypadku podana jest górna granica dawki, której przekroczyć nie można. Podejrzewam, że poza sztucznie wzniecaną modą na Sab Simplex, „nieskuteczność” Espumisanu może wynikać ze znacznie niższej dawki dobowej, zalecanej przez producenta.
Dostępny w aptece Espumisan 100 ma już praktycznie bliźniacze dawkowanie do Sab Simplex!
Takich ciekawostek nie przeczytasz byle gdzie. Pan Tabletka chętnie się jednak nimi dzieli. Pozostańmy w kontakcie.
Dlaczego demonizujesz krople Sab Simplex?
Nie demonizuję. Sab Simplex jak każdy lek posiada określone wskazania, przeciwwskazania i działania niepożądane. Problemem jest to, że nie jest dopuszczony do obrotu na terenie naszego kraju. Zapytasz – i co z tego? Pomijam odpowiedzialność karną, która spada na osoby prowadzące import oraz sprzedaż nielegalnych i niedopuszczonych do obrotu produktów leczniczych. Dla mnie ważne jest bezpieczeństwo maluchów i spokój ich rodziców.
Musisz wiedzieć, że jeśli osławione krople nie są dopuszczone do sprzedaży w Polsce, to ich dystrybucja odbywa się poza apteką. Oznacza to, że podczas transportu i przechowywania nie są kontrolowane skrupulatnie wartości temperatur i wilgotności powietrza, tak jak ma to miejsce w przypadku produktów dostępnych w aptece. Co gorsza sprzedażą Sab Simplex zajmują się również sklepy sprzedające „niemiecką chemię” gospodarczą, co grozi kontaktem z silnymi substancjami chemicznymi.
Jak nie Sab Simplex, to co?!
Przede wszystkim spokój! Kolki są zespołem objawów, które wzbudzają u młodych rodziców strach. Nie dziwię im się – sam obawiałem się jak poradzę sobie z trudnym do opanowania płaczem mojego dziecka. Fachowa literatura naukowa podaje jednak, że przyczyna kolki jak dotąd pozostaje nieznana.
Hipotez jest wiele – zaburzenie flory bakteryjnej, niedojrzałość układu pokarmowego maluchów czy nieprawidłowa technika karmienia. Co więcej, liczne dane wskazują, że simeticon obecny w Sab Simplex i innych jemu podobnych nie jest skuteczny w leczeniu kolki niemowlęcej.
Nam pomogły ciepłe okłady, codzienny masaż brzucha oraz probiotyki. I czas. Nie jest to prawda naukowa, ale osobiste doświadczenia ojca.
Podsumowując:
- Jest prawdopodobne, że spora część superopini o Sab Simplex jest sztucznie wykreowana.
- Sab Simplex jest niedopuszczony do obrotu w Polsce. Kupując te krople ryzykujesz, że były niewłaściwie przechowywane.
- Sab Simplex zawiera ten skład co jego polskie „odpowiedniki” – ten sam, więc po co przepłacać?
- Sab Simplex i Espumisan – w ulotce nie ma mowy o kolce niemowlęcej, a „dolegliwościach ze strony przewodu pokarmowego” w tym przypadku chodzi o wzdęcia.
- W chwili obecnej przyczyny kolek nie są znane, a skuteczność symetykonu w kroplach coraz częściej poddaje się w wątpliwość (w przeciwieństwie do niektórych probiotyków).
- Innymi słowy – symetykon NIE JEST lekiem na kolkę, a na wzdęcia i nie można oczekiwać po nim cudów.
Zdrowo pozdrawiam,
Artur
Zapraszam do facebookowej grupy dyskusyjnej Pana Tabletki – znajdziesz tam wiele ciekawych pytań i odpowiedzi. Z ciekawością również przeczytam Twoją opinię na temat tych kropli – zachęcam podzielą się nią w komentarzu 🙂
A może zainteresuje Cię ANALIZA SUPLEMENTÓW DLA KOBIET W CIĄŻY I MAM KARMIĄCYCH? stuk-klik Połowa sprawdzonych suplementów, nie spełnia wytycznych PTG.
- Możesz się też zapisać na listę osób oczekujących na „Kurs dla uważnych rodziców, czyli jak leczyć dziecko i co zrobić żeby nie zachorowało.” Tutaj znajdziesz informacje o zapisach.
***
Chcesz odpowiednio przygotować się na pojawienie gorączki u Twojego dziecka? Dowiedzieć się czym jest gorączka oraz jak ją skutecznie i bezpiecznie zbijać? Zachęcam Cię do zapoznania się z moją książką – „Gorączka. przewodnik dla rodziców”
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.