
Zakwas z buraków, barszcz kiszony – świetny przepis od Pana Tabletki
Zakwas z buraków, to środek na wzmocnienie i na poprawę wyników krwi – który jest popularny w Polsce i w moje rodzinie, chyba od zawsze. Dobrze pamiętam ten smak z dzieciństwa – na pierwsze objawy osłabienia, spadku odporności – mama i babcia nastawiały barszcz kiszony – magiczny zakwas z buraków. I ja do tej pory ten zakwas nastawiam i mam wrażenie, że przepis od lat się nie zmienił. Tylko coraz trudniej o dobre buraki.
Więc jeśli spytasz mnie jaką multiwitaminę polecam? Co z apteki na wzmocnienie? To podeślę Ci ten wpis.
Ten buraczany zakwas jest o tyle sympatyczny – że to bezpieczny sposób w jaki można sobie poprawić np.: parametry krwi, w sytuacji kiedy jeszcze nie musimy/nie chcemy stosować leków. Na przykład podczas ciąży, czy karmienia piersią. Oczywiście wszystko zależy od konkretnej sytuacji.
Zrobienie zakwasu z buraków jest mega proste. Naprawdę. Oczywiście jak opanujesz podstawy to możesz zacząć się tym bawić i całe kiszenie urozmaicać i dokładać kolejne elementy.
Spis treści
Zakwas z buraków jako podstawa do barszczu (wigilijnego)
Poza regularnym piciem zakwasu jako środka na wzmocnienie – możesz go wykorzystać jako dodatek do barszczu – czy to takiego normalnego (z uszkami ;)), czy wigilijnego. Takie barszcze różnią się rodzajem odwaru który jest bazą – klasyczny barszcz robimy na bulionie mięsnym, a barszcz na wigilię – robimy na bulionie warzywno-grzybowym.
Jak przygotować barszcz na wigilię z zakwasu buraczanego?
Prosto 🙂 najpierw robisz esencjonalny bulion (warzywny z grzybami) i dodajesz do niego zakwas w proporcji 1 litr do 1 litra. Ja dodaję jeszcze zawsze zgnieciony czosnek, sok z jednej cytryny, majeranek i więcej pieprzu – bo lubię kiedy barszczyk jest ostry.
Warto zadbać, żeby po wymieszaniu składników barszcz wigilijny się nie zagotował – dzięki temu zachowa piękny, rubinowy kolor.

Czyż taki zakwas nie wygląda po prostu „zdrowo i drogocennie”, hm? 😉
Dlaczego warto regularnie pić zakwas z buraków?
W zakwasie mamy pełen zestaw witamin i mikroelementów (z dobrze przyswajalnym żelazem na czele) + naturalne probiotyki – więc to idealna propozycja po antybiotykoterapii, wzmocnienie i na regenerację. Naturalna osłona i wsparcie.
Do tego dostajemy fajną bazę do zrobienia barszczu.
A co ze świeżym sokiem z buraków?
Nie mylmy zakwasu ze świeżym sokiem. O ile zakwas możemy pić codziennie/co drug dzień, to picie surowego soku z buraków, w większych ilościach może się skończyć rozregulowaniem przewodu pokarmowego.
Spotkałem się z takimi historiami – prosto z oddziałów onkologicznych – gdzie pacjenci opijają się świeżym sokiem z czerwonego buraka. To jest nieprawidłowe postępowanie i przyniesie więcej szkody niż pożytku.
Zakwas ma zupełnie inne właściwości niż surowy sok. Ale i tak wszystko róbmy z głową! Czyli pół szklanki – szklanka, nie litr…
Zakwas z buraków – przepis od Pana Tabletki – wersja najprostsza.
Naczynie na zakwas.
Może być szklane, może być gliniane/ceramiczne. Nie może być metalowe. Ja używam zawsze takiego dużego 5 litrowego słoja. Jest łatwy w wyparzeniu i wymyciu. Wystarczy potraktować go gorącym trybem mycia w zmywarce, lub przeparzyć wrzątkiem.
Przykrycie.
Najlepiej słoik szczelnie zakręcić – to sprzyja procesowi kiszenia – czyli fermentacji beztlenowej.
Wsad i przygotowanie buraków na zakwas.
Przepis na zalewę:
Ilość zalewy jak będzie Ci potrzebna zależy od tego jak duże użyjesz naczynie. Ale nie martw się na zapas – najwyżej go dorobisz.
Proporcje są takie:
- na 1 litr wody wsypujesz płaską łyżkę soli (obojętnie jakiej)
- możesz dołożyć liście laurowe, goździki, ziele angielskie, pieprz – do woli i do smaku – np po jednym ziarenku/listku na 1 litr
- zagotuj to wszystko (mi na słój 5 litrowy wychodzi zawsze jakieś 2 litry zalewy)
- czy buraki zalać zalewą wrzącą czy ostudzoną?
- szkoły są dwie:
- wrzącą (tak robię – nie bój nie o wartości odżywcze, bo ta zalewa szybko stygnie i temperatura ma za zadanie zabić ewentualne pleśnie na burakach)
- ostudzoną
- szkoły są dwie:
Przygotowanie buraków na zakwas:
- Kup dobre buraki – najlepiej takie niepędzone chemią, od gospodarza, lub chociaż takie eko-buraki
- Obierz je, umyj i pokrój w kostkę/krążki
- Jakie naczynie na zakwas i ile buraków?
- Jeśli robisz zakwas po raz pierwszy:
- wykorzystaj jeden/dwa słoiki po 1 litrze (+-0,7 kg buraków)
- pozwoli Ci to sprawdzić i potestować na mniejszej ilości -i w razie problemów (pleśń, albo coś nie zadziała)- łatwiej zabrać się za kolejne próby
- Jeśli masz wprawę to ja nastawiam od razy słój 5 litrowy (2-3 kg buraków)- wychodzi z tego jakieś 2-3 litry zakwasu
- tylko jeśli spleśnieje to do wyrzucenia jest całość
- Jeśli robisz zakwas po raz pierwszy:
- Obrane buraki wrzuć do przygotowanego (wyparzonego) naczynia
- ja dokładam zawsze czosnek (2-3 główki i każdy ząbek warto zgnieść przed wrzuceniem i opcjonalnie korzeń chrzanu, albo liście chrzanu, rozmaryn, tymianek)
- na tym etapie możesz też dołożyć tutaj inne warzywa – ale ten przepis zamieszczę w kolejnym akapicie
- ja układam przyprawy i czosnek w dolnej części słoja – a na górną warstwę wkładam ciasno upchane i grubo pokrojone buraki – dzięki czemu nic nie wypływa na górę
- Zalej buraki zalewą
- Nic nie może wystawać ponad poziom zalewy – możesz przycisnąć buraki czymś szklanym
- Słój szczelnie zakręć.
- Po pierwszych dniach może pojawić się piana na powierzchni – zbierz ją żeby nie zapleśniała
- Kiszenie trwa od 5-7 dni – musisz czuwać i kosztować zakwasu na bieżąco
- Jak zakwas będzie miał intensywny smak i kolor. Słodycz nie będzie już wyczuwalna:
- zlej zakwas do wyparzonego słoja i trzymaj w lodówce – można go przechowywać nawet kilka misięcy
- i uwaga – zalej te same buraki jeszcze raz zalewą i znów zostaw na 3-5 dni
- i zlej drugą porcję zakwasu
- Ja zawsze podczas tego drugiego kiszenia – podjadam już kiszone buraki i czosnek (potraktuj je tak samo jak kiszone ogórki). Świetnie sprawdzają się jako element sałatki, albo solo „do kotleta”.
Uwagi i wskazówki:
- jeśli zakwas zapleśnieje – cały jest do wyrzucenia. No niestety.
- nie myl tej piany która powstaje w wyniku fermentacji z pleśnią – musisz zdać się na węch i smak. Piana jest OK, pleśń jest toksyczna
- zapach może pachnieć tak hm, kwiatowo i owocowo – takie estrowe zapachy naturalnie powstają podczas fermentacji, czyli pracy bakterii.
Wygląda to tak, przed zalaniem solanką.

Pokrojenie buraków w plastry – przyśpiesza ich kiszenie. Fajnie tez sprawdza się krojenie główki czosnku na dwie połówki – czosnek wtedy nie wypływa na powierzchnię.
Hm, trudno tutaj o jakieś konkretne wytyczne. To tylko zakwas. Mega wartościowy przetwór, ale mimo wszystko nie lek.
W tradycyjnym ziołolecznictwie wskazuje się najczęściej na schemat – pół szklanki co drugi dzień.
Może też pić cyklami – pół szklanki codziennie przez dwa tygodnie i 2 tygodnie przerwy.
Ot moje propozycje. Można sobie ten zakwas rozcieńczyć wodą jeśli będzie zbyt intensywny.
Jak podawać zakwas dzieciom, i czy można?
Tak jak pisałem wyżej – to jest tylko jedzenie. Więc według mnie można go wprowadzać już całkiem malutkim dzieciom w ramach rozszerzania diety. Oczywiście z głową i po troszku i raczej mocno rozcieńczony.
Już ilości od pół łyżeczki do łyżeczki co drugi dzień, u maluchów fajnie działają 🙂 tak twierdzą mamy z #gangpanatabletki.
Jeśli przygotowujesz go dla dziecka, możesz go delikatniej przyprawić – chociaż może akurat nie?
***
Jeśli nie masz czasu albo możliwości na nastawianie zakwasu w domu – to ma dla Ciebie gotową propozycję 🙂
***
Przepis na sałatkę z buraków z zakwasu
Sporo osób pytało co zrobić z ukiszonymi burakami. I jak one wyglądają. Hm no widać podobieństwo do ogórków kiszonych. Zrobiły się giętkie i elastyczne. I czuć że są zakiszone (no WOW). Są idealne jako środkowa warstwa sałatki.
Na przykład takiej sałatki: mix sałat na spodzie + TE buraki + kozi ser, ewentualnie jakiś ostry i aromatyczny pleśniowy + prażone ziarna słonecznika. Hm plus ewentualnie grilowana figa albo gruszka. Jako sos połączyłbym cytrynę, olej z oliwek, olej rydzowy lub dyniowy i ocet balsamiczny z miodem : D
To chyba masz pomysł na kolację 😉
Zakwas jest super.
Pan Tabletka zdecydowanie poleca!
Więcej przepisów od Pana Tabletki?
Chcesz w naturalny sposób zadbać o zdrowie i odporność siebie i swojej rodziny? Zachęcam Cię do sięgnięcia po Zdrownik, czyli książkę pełną merytorycznej wiedzy i praktycznych przepisów. Zdrownik możesz kupić tutaj: https://kursydlarodzicow.pl/sklep/
🌱 Wiedza o ziołach i przyprawach dla początkujących i zaawansowanych
🌱 Przepisy z ziołami i przyprawami w roli głównej
🌱 Sklep z cudownymi produktami prosto z natury
To wszystko czeka na Ciebie na mojej nowej stronie zdrownik.pl
***
Zdrowotności
Pan Tabletka
Marcin
P.S.: jeśli ciągle zastanawiasz się jeszcze, czy kupisz w aptece lepszą multiwitaminę – to zapraszam do tego wpisu.
P.S2.: tutaj mam dla Ciebie jeszcze przepis który dostałem od jednej z czytelniczek bloga , w ramach zalecenia od hematologa. Ot takich mam fajnych czytelników! Dzięki.
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.