
Sok z aroni – właściwości i działanie – czyli połączenie wina, zielonej herbaty i jagód!?
Owoce aronii, a właściwie sok z aronii* to kolejne z moich wspomnień z dzieciństwa. Może się Wam to wydawać dziwne, ale ten lekko cierpki, kwaskowaty i głęboki smak to dla mnie synonim herbatki na przeziębienie – na równi z miodowym naparem z lipy, kwiatu czarnego bzu, czy po prostu sokiem malinowym z plasterkiem cytryny. Tak się chorowało w moim domu rodzinnym – a więc aronia.
Zapraszam do wpisu, w którym przedstawię Ci kolejny element mojej zdrowotno-odpornościowej układanki. Sok z aronii to doskonały dodatek w sezonie infekcyjnym, jak również obowiązkowy element diety zapracowanego 30-40-50< latka. Mam tu na myśli szczególnie osoby w grupie ryzyka chorób układu krążenia, z podwyższonym cholesterolem, cukrzycą i pracujące przy komputerze. Zaraz wyjaśnię co i dlaczego 🙂
***
Poniższy wpis powstał pod mecenatem i w ramach mojej współpracy z Rodzinną Olejarnią Olini.pl, którzy sukcesywnie rozszerzają swoją ofertę o świetnej jakości naturalne multiwitaminy (czyli np. cold-pressed soki, zakwasy, ziarna etc.). W związku z tym mecenatem we wpisie znajdują się zdjęcia ich produktów i linki do ich sklepu.
***
Aronia – czyli połączenie właściwości czerwonego wina i zielonej herbaty z… borówkami?
Na początek może odczarujmy samą aronię, bo mam poczucie, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia, że wychowali się w zasadzie w ogrodzie jak Pan Tabletka 😉 Z jakimi właściwościami możemy kojarzyć sok z aronii?
Myśląc „sok z aronii” ja widzę połączenie właściwości zielonej herbaty, czerwonego wina i ciemnych jagód (borówek, malin, kamczatki).
Brzmi nieźle.
Zaraz to wyjaśnię szerzej, a tymczasem pozwól, że oswoję Cię z owocami aronii.
Zerknij na poniższe zdjęcie – widać na nim prawie czarne owoce aronii. Jeśli zdarzyło Ci się próbować świeżych – to łatwiej będzie Ci wyobrazić sobie tę eksplozję lekko kwaśnego, błękitnego soku, który przechodzi w suchy i cierpki ogon.

Owoce są twarde i lekko sprężyste, chyba, że zbierasz je po pierwszych przymrozkach – wtedy przebija się słodycz, a sam owoc staje się wiotki. Zwróć uwagę na ich kolor. Są prawie czarne. W świecie roślin – im kolor owoców jest bardziej intensywny – tym jego właściwości są mocniejsze. Sok z aronii można wykorzystywać dosłownie – do barwienia innych soków, przetworów i galaretek. Jest to dla nas dobra informacja – ponieważ świadczy o wysokiej zawartości cennych dla naszego zdrowia antocyjanów .
To teraz kilka słów o składzie i kierunkach działania aronii
Nie bez przyczyny wspomniałem o skojarzeniu ARONIA= połączenie zielonej herbaty, czerwonego wina i jagód. W aronii znajdziemy w stosunkowo dużej ilości składniki każdego z tych trzech produktów, a co za tym idzie – aronii przypisujemy właściwości podobne do właściwości herbaty, czerwonego wina i jagód, czyli:
- silny antyoksydant i przeciwutleniacz (katechiny, bioflawonoidy, antocyjany – podobnie jak te z herbaty i wina), a więc:
- środek przeciwmiażdżycowy,
- prewencja nowotworzenia i starzenia organizmu,
- łagodzenie procesów zapalnych.
- naturalna multiwitamina, źródło witamin i minerałów (jak borówki, kamczatka, maliny):
- sok z aronii zawiera duże ilości witaminy C, K, E, kwasu foliowego i witamin z grupy B
- do tego, w porównaniu do innych owoców, zawiera sporą ilość minerałów, w tym minerałów śladowych, niezbędnych do zachowania zdrowia i odporności, czyli np.:
- jodu, molibdenu i miedzi
- mamy więc wsparcie odporności w sezonie infekcyjnym i przez cały rok,
- od maluchów, po osoby dojrzałe.
- środek wspierający funkcjonowanie układu krążenia (podobnie do jagody, resweratrolu z wina)
- uszczelniający ściany naczyń krwionośnych,
- poprawiający ich sprężystość,
- i działający przeciwmiażdżycowo.
- naturalny aperitif i środek na pobudzenie apetytu
- dzięki dużej zawartości garbników (to one odpowiadają za cierpkość i suchość surowych owoców) – sok z aronii sprawdzi się w sytuacjach, gdy chcemy łagodnie pobudzić apetyt – czy to dzieci czy seniorów
- na wzrok i zmęczone oczy (podobnie jak borówki i jagoda kamczacka)
- a to dzięki obecności naturalnych antyoksydantów i składników wzmacniających naczynia krwionośne i usprawniających mikrokrążenie,
- więc jeśli masz w domu ucznia, studenta albo sam/a spędzasz dużo czasu w pracy przy komputerze to warto włączyć do diety również sok z aronii.
Sporo tego.
Po prostu sok z aronii to wartościowe uzupełnienie diety.
*Dlaczego sok z aronii, a nie owoce?
Umówmy się, że owoce aronii mimo tego, że są pełne wartości odżywczych – to w wersji prosto z krzaka – są smaczne w ilości max do 2-3 aroniowych kulek, a to i tak dla pasjonatów.
Pamiętam, jak za dzieciaka urządzaliśmy sobie z kolegami zawody kto ich zje więcej 😉 i hm, szło to opornie. Z tego powodu nie namawiam Was do zjadania owoców aronii na surowo, a tym bardziej do namawiania do ich jedzenia dzieci.
Mogą się zniechęcić.
Na szczęście dużo lepiej wygląda sprawa z sokami i przetworami z aronii. Nawet lekka obróbka cieplna i z drugiej strony – przemrożenie owoców – pozwalają zniwelować tę cierpkość i suchy posmak. Ciekawą opcją są również mieszane przetwory z aronii np.: dżem jabłkowo/śliwkowo + aroniowy, aronia z maliną itd., które przygotowane właśnie na bazie przemrożonych owoców aronii zyskują mnóstwo wartości i piękny, ciemny kolor.
Pewną ciekawostką są aroniowe liofilizaty i po prostu suszone owoce aronii. Można je wykorzystać jako dodatek do jogurtów, kaszek i jako baza do herbatki.
Natomiast najwygodniejszy we wprowadzeniu do diety jest mimo wszystko sok z aronii. Oczywiście ważne jest, jaki to sok (najlepsze są takie niedosładzane, cold-pressed i najlepiej jeszcze pasteryzowane w niskiej temperaturze).

Nie będzie dla Was zaskoczeniem, że właśnie taki cold-pressed, bez konserwantów i cukru mają w swojej ofercie Olini.pl 🙂
Sok z aronii – jak się z nim zaprzyjaźnić?
Podpowiem Wam jak my to robimy 🙂 W zasadzie w sezonie przeziębieniowo-glutowym – dolewamy go do herbaty i naparów, na zmianę z sokiem malinowym, sokiem z czarnego bzu i właśnie aronią.
W tym miejscu wypadałoby mi znów podziękować mojej mamie, że niestrudzenie z roku na rok robi olbrzymie zapasy soków dla całej rodziny:) Jeśli nie macie tak dobrze jak ja, i szukacie dobrego dojścia do soków – to polecam zerknąć do Rodzinnego Sklepu Olini.pl. Ich produkty nieustannie trzymają świetny poziom.
Sam sok można wykorzystać na wiele sposobów:
- po prostu rozcieńczać z wodą,
- dolewać do herbatek i rozgrzewających naparów,
- wykorzystać jako składnik do Rubinowego miodku z olejem z czarnuszki, zamiast soku z malin, czy kamczatki,
- mieszać z innymi sokami,
- dodawać do galaretek i zdrowych agarowych żelków,
- można dokładać jako tajny składnik X do shake’ów i smoothies.
Najlepiej wszystkiego po troszku, ale regularnie.
Aronia w twoim ogródku?

Podczas zbiorów aronii – lepiej ubrać rękawiczki, ponieważ ma bardzo intensywny i mocno barwiący sok.
Jeśli dysponujesz własnym ogródkiem i odrobiną miejsca – to śmiało możesz zabawić się w uprawę aronii. To bardzo odporny i niewymagający krzew. W zasadzie nie ma wymagań glebowych (chociaż warto glebę lekko zakwasić – choćby korą), lubi nasłonecznione stanowiska, jest odporny na przymrozki i szkodniki. Owoce zbiera się końcem sierpnia, następnie warto je przemrozić i dopiero przemrożone wykorzystać do zrobienia soku i innych przetworów.
Rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej (skąd aronia pochodzi) – podobno wykorzystywali jej suszone owoce jako środek do przygotowania naparów na przeziębienia. My dysponujemy już nieco lepszą technologią 😉 możemy więc je przetworzyć, zapasteryzować w odpowiedniej temperaturze, albo po prostu kupić świetnej jakości soki z aronii.
Podsumowując – właściwości soku z aronii
Aronia i sok z aronii – Pan Tabletka zdecydowanie poleca. Oczywiście kupując sok i przetwory z aronii i innych owoców zwróćcie uwagę, żeby były odpowiedniej jakości i bez niepotrzebnych dodatków. Sok z aronii, powinien być:
- tłoczony na zimno,
- następnie pasteryzowany w niskiej temperaturze
- i niedosładzany.
Tylko tyle i aż tyle 🙂
Wszystkiego po troszku i na zdrowie.
Serdeczności
Pan Tabletka
Marcin
P.S.: Na koniec przypomnę jeszcze o zniżce dla #GangPanaTabletki na cały asortyment w u Olini.pl. Kod działa na wszystko i macie -10% z hasłem PANTABLETKA.

Na zdjęciu esencjonalny, cold-pressed i bez ulepszaczy sok od Olini.pl. I wersja łagodniejsza smakowo – w połączeniu z sokiem z jabłek.
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.