Colostrum, siara bydlęca, młodziwo „na odporność” – hit czy kit?
Czym jest colostrum? Skąd się bierze, jak działa i najważniejsze – czy działa tak, jak obiecują Ci reklamy i sprzedawcy w sieciach sprzedaży bezpośredniej? Dorzucę do tego lekki przegląd badań naukowych, gruntowny przegląd rynku, a na koniec odpowiedź na zasadnicze pytanie – jeśli Twoje dziecko wypije colostrum – czyli tę zwierzęcą siarę – to co wypiją te biedne cielaczki? I czy ucierpi na tym ich układ odpornościowy? 😉
Zacznijmy sobie od nazewnictwa, bo zgodnie z 5 prawem marketingu – im więcej trudnobrzmiących nazw, tym dany suplement wykazuje silniejsze działanie i cena może być wyższa:
- colostrum/kolostrum
- siara
- klaczy
- kozia
- krowia
- owcza
- młodziwo
- pierwsze mleko.
Czym jest colostrum?
Wszystkie te nazwy dotyczą tego samego – czyli pierwszego mleka produkowanego przez ssaki. Nawet nie tyle mleka – co pierwszej wydzieliny, która gromadzi się w gruczołach mlekowych – tak u człowieka, jak i krowy i owcy. I ta wydzielina – siara (nazwana tak ze względu na żółty kolor) to hm, immunologiczna bomba składników aktywnych – probiotycznych, mikrobiotycznych, odżywczych oraz wspierających wchłanianie innych związków np. żelaza,.
Colostrum ma bardzo różnorodne funkcje – od bezpośredniego działania biobójczego, przez „uzbrojenie” układu odpornościowego dziecka, wzmocnienie pamięci immunologicznej, stymulację rozwoju mikroflory jelitowej (czyli ważnego elementu odporności), po przyśpieszenie wchłaniania składników odżywczych i mikroelementów.
I dużo dużo więcej.
Brzmi nieźle? Pewnie, że tak.
Sama ta formułka brzmi jak niewypowiedziana obietnica „immunologiczna bomba bioaktywnych składników to chyba oznacza, że moje dziecko nie będzie chorować„. Można też zapytać – „to dlaczego dorośli nie żywią się colostrum w okresie chorobowo-zimowym?”
Jak zwykle tak i w tym przypadku – najprostsze skojarzenie – mimo tego że sprzedaje najlepiej – to nie ma wiele wspólnego z prawdą.
Ale pozwól, że posłużę się najpierw przykładem dla lepszego zobrazowania tego istotnego szczegółu. A mianowicie dlaczego colostrum wykazuje działanie immunologiczne u niemowląt zaraz po urodzeniu, a u większych dzieciaków i dorosłych już zupełnie nie.
Pamiętasz scenę finałową filmu Gladiator? Ten moment jak Russel Crowe idzie przez pole dojrzałej pszenicy, w oddali widzi światło i słyszy śmiech dzieci? Hmm? Jak nie to odpal sobie szybko YT Gladiator Elysseum – zerknij i wróć do wpisu.
No więc zupełnie nie chodzi mi o Russela, a o to pole pszenicy. Pole dojrzałej pszenicy. Wyobraź sobie, że dojrzałe jelita – porasta gęsta flora bakteryjna – gęsta jak taki wysoki łan pszenicy.
A colostrum to takie hm, nasiona świeżej trawy. Takie jak możesz kupić w sklepie ogrodniczym w takim prostokątnym pudełku jak płatki śniadaniowe.
I teraz idziesz sobie, jak Russel przez to pole pszenicy i rozsypujesz te ziarenka trawy. I jak myślisz – czy taka trawa wzejdzie? Pewnie, że nie. Bo hm… bo ziemia i przestrzeń są już zajęte.
Co innego jeśli szlibyśmy po świeżo zaoranej ziemi – wtedy wygra silniejszy. I tym się różnią jelita noworodka – to świeża gleba, od jelit dojrzalszych – czyli łąki/pola pszenicy, czy do las równikowy.
A upraszczając – colostrum działa dosłownie cuda, o ile pije go niemowlak. I prawdopodobnie większość informacji które wyczytacie o jego wpływie na nieukształtowany organizm i przepuszczalne jelita noworodka to prawda. Ale noworodkiem jest się przez chwilę.
Jeśli stosuje je osoba dorosła to dzieje dokładnie to samo, co w sytuacji, w której zjada inne produkty białkowe – mleko/nabiał/mięso. Nasz organizm trawi te immunoaktywne białka zanim trafią do jelit i zdążą się wchłonąć, a nawet jak dotrą do jelit – bo cześć pewnie dotrze – to ściana jelit w zdrowym organizmie nie jest już przepuszczalna – i w zasadzie nic się nie dzieje.
Dla większych dzieci i dorosłych – colostrum to po prostu składnik odżywczy.
Czy mamy jakieś dobre prace naukowe w których zbadano wpływ colostrum na układ odpornościowy?
Interesują nas badania:
- najlepiej na dzieciach, ale na dorosłych też spoko – byle na ludziach
- badania które sprawdzają czy podanie colostrum stymuluje układ odpornościowy:
- np.: zwiększając ilość komórek wojowników układu odpornościowego
- czy stosowanie colostrum zmniejsza ilość infekcji górnych dróg oddechowych.
Nie znalazłem badań z udziałem dzieci.
Badania, które wskazują na korzystny związek, czy raczej na delikatną stymulację układu odpornościowego – przeprowadzono na:
- dorosłych mężczyznach, sportowcach [1-6]
- podając im colostrum w ilościach od 10 g, po najczęściej 20 g aż do 60 g dziennie
- odnosząc to do dawek z suplementów – to mniej więcej jak wypijać całą butelkę/zjadać cały słoik kapsułek jednego dnia
- generalnie ilości hurtowe
- generalnie wyniki są hm, średnie, słabe i nie znalazłem żadnego solidnego badania klinicznego.
Badania przeciwko skuteczności colostrum
Stety-niestety mamy tutaj jedno mocniejsze badanie [7]:
- zaślepione, randomizowane i z próbą placebo
- mamy 138 dorosłych osób
- otrzymują dziennie:
- albo 1,2 g colostrum (ekwiwalent +-0,5 g immunoglobulin)
- albo multiwitaminę
- albo colostrum + multiwitaminę
- albo placebo
- próbki krwi pobrano po 6 i 10 tygodniach suplementacji w celu sprawdzenia czy układ immunologiczny został „zastymulowany”
Efekt = brak efektu
Hity z reklam z internetów
„Colostrum jest bardzo skutecznym i jedynym „antybiotykiem” jaki stosujemy.”
Bzdura na kiju. I do tego niebezpieczna – bo może sugerować, że jeśli istnieje konieczność podania antybiotyku – to nie trzeba tego robić.
***
„Liczne badania potwierdzają, że colostrum korzystnie wpływa odporność nie tylko u noworodków – jego suplementacja daje pozytywne efekty immunologiczne również u dzieci starszych i dorosłych.”
Bzdura. Nie ma takich badań. A te „liczne badania” to raczej wskazują na brak działania.
***
Będę tutaj dopisywał takie kwiatki – podsyłajcie mi je w komentarzu pod tym wpisem na blogu.
***
Nowe badania Colostrum – 2023?
Odpowiadając hurtowo na pytania o najnowsze badania na które powołuje się jedna z firm suplementów z colostrum.
Czekam, czy świat naukowy w ogóle uzna badania na temat colostrum prowadzone i sponsorowane przez producenta tegoż właśnie colostrum. W tym momencie – opieram moją opinię na badaniach przeglądowych, wieloośrodkowych, – uznanych w światowych czasopismach.
Te najnowsze badania ze Szczecina – w tym momencie – w mojej opinii (!) – nie wprowadzają tutaj mocnych argumentów za stosowaniem colostrum zwierzęcego. Czekam czy świat naukowy – w ogóle takie badania uzna za wartościowe. Bo to, że producent uznaje je za wartościowe – to hm, raczej logiczne ;)marketingowo to świetnie wydane pieniądze. Ale czy naukowo – czekam na reakcję świata naukowego. Albo na jej brak.
***
Colostrum – jakie są ceny i składy suplementów?
Lubie kiedy moje analiza wgryzają się w badany temat niczym półautomatyczna glebogryzałka w świeże ściernisko. Więc zanim usiadłem do analizy badań – przeanalizowałem ofertę suplementów diety z colostrum (bo żadnego leku z tym składnikiem nie ma). Co więc znalazłem?
Zakres cen dla supli colostrum:
- średni koszt miesięcznej kuracji – waha się od 100 zł (SD z aptek) do 600 zł (SD ze sprzedaży bezpośredniej/MLM)
- średni koszt jednego opakowania colostrum – +-120 zł
- co ciekawe – da się kupić już colostrum za 20-30 zł za opakowanie
- zakładając – że dla tych preparatów „więcej nie musi znaczyć lepiej” – to całkiem sensowna opcja 😉
Na co zwrócić uwagę w składzie?
- Po pierwsze to sprawdź, czy w ogóle firma podaje jakiś szczegółowy skład
- bo na wielu (szemranych) stronach sprzedażowych – jest 99% marketingu, a skład i cenę znaleźć to sztuka
- chodzi tutaj o to – żeby wzbudzić w Tobie najpierw emocje – żebyś się napaliła na to colostrum, jak cielak na cycek – a później już zapłacisz każdą cenę (jak cielak)
- Dobrą praktyką jest podanie standaryzacji na immunoglobuliny
- pozwala nam to tak a oko ocenić, hm gęstość colostrum – generalnie im wyższa ta standaryzacja tym więcej colostrum w colostrum
- im więcej immunoglubuliny G w jednorazowej dawce – tym preparat hm mocniejszy/bardziej skoncentrowany
Colostrum – niebezpieczeństwa
Większość dostępnych na rynku colostrów pochodzi od krowy. Więc zawiera białka mleka krowiego (BMK) – i może uczulać osoby uczulone na ten składnik.
Po drugie – jeśli założymy, że colostrum mimo wszystko ma jakiś potencjał immunomodulujący – to jeśli przeczytałaś moją książkę, to wiesz dokładnie, że:
- stymulowanie odporności może nasilać choroby o podłożu alergicznym
- odporność można przestymulować – i osłabić
- środki immunostymulujące nie mają wiele wspólnego z rozwijaniem pamięci immunologicznej.
A poza tym – szereg badań naukowych wykazał, że poza biegunkami i problemami jelitowymi oraz uczuleniami – colostrum jest dobrze tolerowane – ale to były badania na osobach dorosłych [1-7].
Colostrum – podsumowanie
To wszystko co możesz wyczytać w internecie o colostrum – to w zasadzie prawda. Colostrum jest czymś cudownym i dla mnie – jest argumentem za karmieniem dzieci piersią. Ponieważ colostrum wykazuje swoje działanie tylko kiedy trafia na dziewiczy i dopiero co narodzony układ pokarmowy niemowlaka.
Dla starszych dzieci – colostrum to takie drogie mleko. Jeśli chcesz je podawać „na odporność” – hm, nie będę bronił podawania mleka za 150 zł za 125 ml buteleczkę – ale miej świadomość – że to nie ma prawa działać. A już na pewno nie tak jak obiecują w reklamach. Badania naukowe również w tym temacie milczą.
Co więc może powiedzieć Pan Tabletka? Mogę zachęcić do przeczytania mojej książki: „Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować?” W tej książce wyjaśniłem od A do Z – jak rozwija się odporność i jak można o nią właściwie zadbać.
Serdeczności
Pan Tabletka
Marcin
Jeśli chcesz wiedzieć jak dbać o odporność dzieci – to polecam moja książkę „Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować.” Spis treści przeczytasz tutaj.
***
A może zainteresuje Cię wpis o laktoferynie?
***
Bilbiografia
- https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0271531702003731
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25727914
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29274034
- https://www.physiology.org/doi/full/10.1152/japplphysiol.00002.2002
- https://link.springer.com/article/10.1007/s00394-003-0410-x
- https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S088915911300531X
- https://nutritionj.biomedcentral.com/articles/10.1186/1475-2891-5-28
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17118191
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.