
Czy znasz 5 cech wiarygodnego badania naukowego?
Nie wiem czy wiesz – ale można znaleźć badanie naukowe potwierdzające i obalające każdą tezę. Nadanie naukowe można również normalnie kupić, albo przygotować w taki sposób żeby wydawało się „poważne i sensowne”. I niestety to się dzieje – a co gorsza – takie fake-badania są wykorzystywane w marketingu wieku firm farmaceutyczno-suplementowych, są wykorzystywane jak podkładka pod marketingowy bełkot.
Sporo u mnie na blogu różnego rodzaju informacji o badaniach naukowych – z tego powodu podrzucam małe opracowanie 🙂
Każda przygotowywana dla Ciebie analiza poprzedzona jest gruntownym i czasochłonnym researchem. Polega on na przeczesywaniu baz artykułów naukowych, czytaniu wielu publikacji polsko- i anglojęzycznych. Wszystko po to, by przedstawiane przez Pana Tabletkę informacje były maksymalnie obiektywne i dostarczały Ci jak najwięcej wiarygodnych informacji, zgodnych z aktualną wiedzą medyczną.
Przeglądając analizy Pana Tabletki (stuk-klik) spotkasz się ze sformułowaniami badania wskazują, według badań, badania kliniczne potwierdziły. Może również w aptece Twój zaufany farmaceuta przytaczał Ci wyniki jakiś badań dotyczących suplementacji, konkretnego leku czy schorzenia. Jak myślisz, po co to wszystko? I o co chodzi z tymi badaniami?
W sieci zdrowotnego FAKE NEWS
Zawrotny postęp technologiczny umożliwił nam łatwy i nieograniczony dostęp do wiedzy. Wystarczy parę chwil, by dotrzeć do wielu fascynujących informacji. Niestety większość z nich nie ma naukowych podstaw, a spora część przypominać może popularne w polityce fake news. Przeciętnemu internaucie sprawia ogromną trudność oddzielenie ziarna od plew, nauki od pseudo-nauki.
Dlatego wytłumaczę Ci dzisiaj jak rozpoznać wiarygodne badanie naukowe.
Medycyna oparta na faktach – Evidence based medicine
Zastanawiałeś się czasem dlaczego zapalenie pęcherza moczowego leczy się furaginą, a ważnym elementem profilaktyki zawału serca jest podawanie małej dawki aspiryny? Kto stoi za tym, że cały świat ma w miarę ujednolicone zasady postępowania w konkretnych przypadkach zdrowotnych? Ten bardzo uniwersalny system praktykowania medycyny opiera się na idei EBM (ang. evidence based medicine) – „medycyny opartej na faktach”.
Zakłada ona analizę różnych doniesień naukowych za pomocą zbioru standardów, zasad i narzędzi statystycznych. Nie każde badanie spełnia takie wymagania. Nie wystarczy przeprowadzić eksperymentu w laboratorium i ogłosić całemu światu, że odkryto kamień filozoficzny. By eksperyment uznano za wiarygodny i jego wyniki mogły być opublikowane w renomowanym czasopiśmie naukowym, musi on spełniać ściśle określone normy. Tak jest w przypadku procedury wprowadzania do obrotu nowych cząsteczek leczniczych, która wymaga przedstawienia w odpowiednim urzędzie wyników badań zgodnych z EBM.
Przykład – badanie skuteczności Herbaty Homeopatycznej
Posłużmy się przykładem. Wyobraź sobie, że wraz z Panem Tabletką, chcecie zaprojektować badanie, w którym potwierdzicie działanie HERBATY HOMEOPATYCZNEJ z dodatkiem WITAMINY LOL137 KM-7. Doskonałe wyniki, będą atutem marketingowym, który ułatwi i zwiększy sprzedaż naszej herbatki. Tytuł badania już macie:
„Skuteczność HERBATY HOMEOPATYCZNEJ Z WITAMINĄ LOL137 KM-7 w podnoszeniu ogólnego zadowolenia z życia u osób dorosłych, mierzonego zwiększoną częstotliwością uśmiechu.”
(ang. „Efficiacy of homeopathic tea with vitamin LOL137 KM-7 in raising overall satisfaction life in adults, measured by the increased frequency of smile.”).
W przykładzie pokażę Ci jak badanie powinno wyglądać i jak można nagiąć fakty i pójść na skróty.
5 cech wiarygodnego badania naukowego:
-
Po pierwsze, nasze badanie powinno obejmować możliwie dużą grupę badanych – najbardziej wiarygodne badania przeprowadza się na grupie nawet kilkunastu tysięcy ludzi
Do badania wybieramy 2000 osób – tak liczną grupę można już uznać za reprezentatywną w odniesieniu do większej populacji. To znaczy, że uzyskane przez Pana Tabletkę wyniki będą w miarę uniwersalne.
Projektując badanie pojawia się pokusa zmniejszenia liczebności grupy badanej, np. do kilkunastu osób. Można wtedy znacznie łatwiej uzyskać ładnie wyglądające wyniki, którymi pochwalimy się na opakowaniu. Moglibyśmy na przykład napisać, że nasz suplement wywoływał uśmiech u co drugiej badanej osoby. Ciekawe ile osób, zweryfikowałoby tę informację.
-
Po drugie, nasze badanie powinno zakładać zestawienie ze sobą grupy kontrolnej (która otrzymuje placebo) i badanej
2000 losowo wybranych osób podzielimy na dwie części po 1000 osób. Pierwsza grupa (kontrolna) będzie dostawała PLACEBO (czyli wersję Herbaty Homeopatycznej bez witaminy LOL137 Km-7, to znaczy, że dostanie zwykłą wodę). Druga grupa (badana), otrzyma Herbatę Homeopatyczną z tajemniczą witaminą LOL137 KM-7, przygotowaną według przepisu Pana Tabletki.
Idąc na skróty, pomijamy grupę z placebo. W wynikach piszemy, że stosowanie herbatki zwiększyło częstotliwość uśmiechu, w porównaniu do osób, które jej nie stosują.
-
Po trzecie, nasze badanie powinno być randomizowane – to oznacza, że rozdział do grupy placebo i badanej odbywa się losowo
Nasze 2000 uczestników losowo (randomowo) podzielimy na dwie grupy.
Chcąc wpłynąć na wynik, moglibyśmy przeprowadzić badanie bez randomizacji, czyli podzielić uczestników według własnego widzimisię. Na przykład osoby pozytywnie nastawione do życia i z dobrym poczuciem humoru przydzielić do grupy badanej, a pozostałych do placebo. Wtedy bez kłopotu udałoby się uzyskać pożądany efekt w postaci…uśmiechu 😉
-
Po czwarte, nasze badanie powinno przebiegać z podwójnie ślepą próbą – podczas trwania testów ani badany, ani badacz nie wiedzą, czy dana osoba otrzymuje placebo czy lek
Bardzo ważne jest, żeby przydzielić uczestników badania w tajny sposób do grupy badanej i kontrolnej. Posłużymy się tutaj procedurą podwójnego zaślepienia. To znaczy ani Pan Tabletka, ani uczestnicy nie będą wiedzieli kto jest w której grupie. Dzięki podwójnemu zaślepieniu mamy gwarancję uzyskania idealnego placebo i dzięki temu wiarygodnych wyników.
W badaniu bez podwójnie ślepej próby Pan Tabletka wiedząc, że w danym momencie podaje herbatkę z dodatkiem tajemniczej witaminy, mógłby wpływać na nastawienie członków grupy badanej sugerując jej działanie:
– Za chwilę podam ci SUPER-skuteczną HERBATKĘ HOMEOPATYCZNĄ z dodatkiem witaminy LOL137 KM-7! Już po pierwszym łyku poczujesz ogarniającą Cię radość, a na Twojej twarzy zagości błogi uśmiech! – Myślę, że rozumiesz teraz jak wypaczyć może wyniki „niezaślepiona próba” zważywszy, że z pewnością uśmiechałeś się czytając ten akapit!
-
Po piąte, nasze badanie powinno być przeprowadzane w wielu ośrodkach na świecie
Nie chcemy, żeby posądzono nas o subiektywne podejście w badaniu tego tematu. Liczy się niezależny wynik. Poprosimy jeszcze blogerów farmaceutycznych z Monachium i Nowego Yorku o zrobienie analogicznego badania. Dzięki temu będziemy mogli skonfrontować wyniki.
Przeprowadzenie badania w wielu ośrodkach to dodatkowy koszt! Po co wydawać pieniądze, skoro konsumentowi nie zrobi różnicy czy Herbatka homeopatyczna z witaminą była badana w jednym czy wielu ośrodkach. A co jeśli wyniki badań z innych ośrodków nie będą tak zachwycające? Zbyt duże ryzyko!
Badanie w szkle, na zwierzętach czy na ludziach?
Badania naukowe można przeprowadzać na ludzkim organizmie, na zwierzętach i w szkle (in vitro). Każdy typ badań ma olbrzymią wartość i swoje miejsce w nauce. Badania in vitro traktuje się jako badania rozpoczynające ścieżkę badawczą. To dzięki nim można przeprowadzić wstępną selekcję, na przykład cząsteczek o potencjalnym działaniu leczniczym. Dobre wyniki w badaniach in vitro są zazwyczaj punktem wyjścia do dalszych prac. Jednak dopiero pozytywne wyniki testów na ludziach, pozwalają nam jednoznacznie ocenić wartość i skuteczność danej cząsteczki, procesu, czy kuracji.
Gdzie tutaj pole do przekłamań? Otóż, jest cała masa związków chemicznych, które dawały obiecujące wyniki w badaniach in vitro, niestety zupełnie się nie sprawdziły w dalszych testach, lub ich po prostu dalej nie badano. W takiej sytuacji nie powinno przekładać się wyników tych wstępnych badań na ludzki organizm. Historia medycyny zna przypadki, kiedy to związki chemiczne dawały obiecujące wyniki w badaniach na zwierzętach; w przypadku ludzi okazywały się totalną klapą.
Niestety takie praktyki mają miejsce. Nieuczciwi sprzedawcy i internetowi znachorzy, tworzą całe teorie leczniczo-srzedażowe w oparciu o wstępne i szacunkowe wyniki badań.
Badania naukowe – najpierw sprawdzam – później ufam
Mam nadzieję, że ta garść informacji pozwoli Ci teraz krytycznym okiem spojrzeć na wiele badań cytowanych przez producentów suplementów czy pseudoterapeutów, którzy w ostatnim czasie zyskują na popularności. Jeśli słyszysz w reklamie albo widzisz na opakowaniu, że producent chwali się jakimiś badaniami – sprawdź czy spełniają powyższe założenia EBM. W zasadzie każdą z poniższych zasad da się odpowiednio zmanipulować. Sam fakt przeprowadzenia jakiś badań o niczym jeszcze nie świadczy. To muszą być solidne badania oparte na EBM.
Zachowaj zasadę ograniczonego zaufania i jak najczęściej wołaj – sprawdzam.
Zdrowo Pozdrawiam,
Pan Tabletka
Artur
Chcesz być na bieżąco z Panem Tabletką? Zapraszam – dołącz do newslettera:
Zdjęcie kupione na iStock
O autorze
Marcin Korczyk
Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmaceutycznym. Po studiach pracował w aptece całodobowej w Nowym Sączu - i w trakcie pracy rozpoczął tworzenie bloga www.pantabletka.pl - zapisując odpowiedzi na najczęściej zadawane przez pacjentów pytania.
Od czasu złożenia bloga w 2015 roku - do dziś - blog stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i opiniotwórczych portali z wiedzą o racjonalnym stosowaniu leków i suplementacji.